Z kolei Wojciech W. przyznał się tylko do zakupu samochodu, który wykorzystany został później podczas napadu na konwojenta i rabunku gotówki. – Nie miałem pojęcia, do czego miało służyć to auto, i w rezultacie narobiłem sporej szkody. Najbardziej mi szkoda Andrzeja J., bo ma teraz przeze mnie kłopoty, a to mój bardzo dobry kolega –
Tag: wokanda
Atak na taksówkarza. Najpierw był gaz, a później trzy ciosy nożem
Dojechali na miejsce około 18.30. Wcześniej, jeszcze na rogatkach miasta, pasażer trzymał już rękę w kieszeni, gdzie miał miotacz gazu. Gdy zatrzymali się na wysepce przystanku autobusowego i kierowca podał cenę za kurs, od razu został psiknięty w oczy gazem, a później trzy razy ugodzony nożem w klatkę piersiową i w brzuch. Po ataku sprawca
Seryjny morderca z Siedlec. Dalszy ciąg postępowania w sprawie Rafała J.
Świadek Stanisław S., kapłan: – Rano, kiedy Adam S., czyli ojciec Maksymilian, nie wstał do modlitwy, zaniepokoiliśmy się, bo to było bardzo dziwne. Zdziwiliśmy się też, że nie ma go w pokoju. Zaczęliśmy szukać wokół i w końcu pojechaliśmy na policję. Za jakiś czas dowiedzieliśmy się, że ojciec Maksymilian nie żyje. Wszyscy przeżyliśmy to strasznie,
Całą noc wiercili otwory w ścianie. Zuchwała kradzież kosztowności z sejfu
Inicjatorem przestępczego przedsięwzięcia był młody pracownik Generalnej Dyrekcji Służby Celnej w Bonn. Ponieważ jest z wykształcenia ekonomistą, był odpowiedzialny za projektowanie i certyfikowanie pomieszczeń do przechowywania wartościowych depozytów w urzędach celnych w Niemczech. Dawid L. miał informację, że w Urzędzie Celnym w Emmerich am Rhein, nieopodal granicy z Holandią, przechowywane są znaczne ilości gotówki, ale
Niech Bóg to wszystko osądzi… Wyrok w sprawie nożownika Vladimira S.
Na początku tego roku Vladimir S. dowiedział się, że partnerka chce zerwać ten związek. Nie podobało jej się bowiem, że nadużywał alkoholu i bywał wówczas agresywny. Pomysł niezupełnie spodobał się Gruzinowi. Wieczorem 29 marca przyszedł do stolarni, był pod wpływem alkoholu. Za jakiś czas zaatakował nożem Rusłanę H., która miała przerwę w pracy. Zadał jej
Pedagog w szponach hazardu. Pieniądze na wycieczki przeznaczał na grę
Najpierw przekładano wyjazdy z powodu lockdownu, a później zniknął dyrektor, który trzymał w swoim gabinecie pieniądze zebrane przez wychowawców klas. W liceum ogólnokształcącym, jednej z najlepszych szkół w województwie świętokrzyskim, zawrzało. Zdefraudowanych zostało ponad 500 tysięcy złotych. Mało tego, pieniądze przywłaszczał dyrektor, od lat uzależniony od hazardu. Kuszący sejf Po zatrzymaniu Tomasz G. potwierdził, że
Fotograf z Wirginii miał prawo odmówić parze homoseksualnej. Wyrok sądu
Odwołanie do poprzedniej decyzji Sąd Apelacyjny USA odwołał się do niedawnej decyzji Sądu Najwyższego korzystnej dla projektanta, który odmówił tworzenia stron internetowych dla małżeństw osób tej samej płci. W ramach ugody federalnej, fotograf Bob Updegrove z Wirginii otrzymał w piątek prawo do odmowy fotografowania ślubów homoseksualnych. W 2020 roku, stan Wirginia wprowadził ustawę o wartościach,
Napadł na bank, bo chciał pomóc… Selenie Gomez
Przyjechał ze swojej wioski do Częstochowy autobusem. Z domu zabrał z szuflady ojca pistolet gazowy, a później w sklepie kupił kominiarkę i okulary przeciwsłoneczne. Miał też ze sobą plecak i torbę foliową na pieniądze, które zamierzał ukraść. Do oddziału banku przy głównej ulicy miasta wszedł już zamaskowany. Od razu wyciągnął broń i poszedł w stronę najdalej usytuowanego stanowiska kasowego.
Pokażę ci, jak się robi na złość… Dalszy ciąg procesu Roberta M.
W sądzie Małgorzata M. złożyła obszerne wyjaśnienia: – W dniu, kiedy doszło do tego wypadku, mąż napisał rano SMS-a, że po mnie przyjedzie i odda mi samochód. Około ósmej podeszłam do auta. Oskarżony siedział za kierownicą i odwrócił głowę. Od razu zwróciłam uwagę, że coś z nim jest nie tak. Wsiadłam, powiedziałam „cześć”, ale on