Mieszka na obrzeżach Sochaczewa w domu po rodzicach. – Spokój, cisza, nie lubię hałasu. Mam trzy tysiące metrów kwadratowych, wszystko wokół zalesione. Wcześniej żyłem w bloku, w mieszkaniu spółdzielczym. Przyznaje, że koledzy wiele razy pytali, czy nie zamierza przeprowadzić się do Warszawy. – Do stolicy jest dość blisko, mogę pojechać autobusem albo pociągiem, dlatego nigdy nie miałem potrzeby, żeby tam zamieszkać. Trzy dni
Tag: sztuka
Strzelanie migawką. Rozmowa z fotografem WOJCIECHEM GRZĘDZIŃSKIM
– Istnieje określenie „zdjęcie konkursowe”? – Nie ma czegoś takiego. Bardziej chodzi o pokazanie historii tego, co jest ciekawe i budzi emocje. Udział w konkursach to dla mnie fenomenalna możliwość, by przypomnieć ważne historie, których byłem świadkiem. Jeśli moje zdjęcie jest nagrodzone, to i ta historia dostaje drugie życie, i to unikalne. Niesie ładunek refleksji.
„Pink Bot”. Rzeźby, które prowokują dyskusję
Cykl składa się z siedmiu trzyipółmetrowych, monumentalnych rzeźb przywołujących skojarzenia z marvelowskimi, mocno umięśnionymi superbohaterami, ale w monochromatycznym różowym kolorze, w sposób stereotypowy kojarzącym się z kobiecością. Ich zgeometryzowana forma jest ukształtowana z metalowych wielokątów. Ten charakterystyczny sposób realizacji rzeźb stał się znakiem rozpoznawczym artysty. – Istotna jest interakcja prac z otoczeniem. Uważam, że rzeźba
„Dracula” Teatru Muzycznego w Łodzi. Recenzja Skiby
Teatr Muzyczny w Łodzi stawia ostatnio na hollywoodzkie hity. Po musicalowej wersji „Złap mnie, jeśli potrafisz” wzięto na warsztat Draculę, którego wszyscy pamiętamy z filmowej adaptacji Francisa Forda Coppoli. Rozmach inscenizacyjny łódzkiego przedstawienia może zachwycić. Scenografia, kostiumy, mroczna i tajemnicza atmosfera przedstawienia, a także dynamiczny taniec i choreografia robią wrażenie. Sceny na statku, gdy podczas
Wanda Polańska. Największa gwiazda w historii polskiej sztuki operetkowej
Urodziła się we Francji, wychowała i wykształciła w Krakowie, debiutowała w roku 1957 w Operetce Gliwickiej, gdzie jako uczeń oglądałem ją śpiewającą kwestie Rozaliny w Zemście nietoperza i do dziś nie mogę tego zapomnieć. Miała głos wystarczający na wielką karierę operową, ale od zarania była uosobieniem gatunku operetkowego, z urodą, temperamentem, talentem scenicznym i wrodzonym urokiem, w takim repertuarze
Talent do życia. Rozmowa z pianistą Markiem Ruszczyńskim
Słoneczny maj, chłodne średniowieczne francuskie katedry, jak ta w Reims, St. Etienne czy Chartres, zapełniają się ludźmi. Zamieniają się w świątynie sztuki, cudowne sale koncertowe do celebrowania muzyki i talentów wybitnego śpiewaka Roberta Alagny, gitarzysty Jeana-Félixa Lalanne’a i pianisty Marka Ruszczyńskiego. W „boskich” wnętrzach prezentują wspólną, bardzo osobistą płytę, wydaną 3 maja tego roku, a nagraną we Francji: Seigneur (Pan). Reakcje i wzruszenie słuchaczy w katedrach nie pozostawiają wątpliwości
Jacek „Bielas” Bieleński z grupy Różowe Czuby. Człowiek wielu talentów
Modernistyczna kamienica w centrum Łodzi. Mieszka na parterze. Jak mówi – prawie od zawsze w Łodzi. Od dziecka, z krótką przerwą na Warszawę. Duże, wysokie, kilkupokojowe mieszkanie ze służbówką, szerokie drzwi. W przedpokoju rower i komoda, na niej zabytkowy magiel. Wokół mnóstwo porozrzucanych w nieładzie klamotów. W całym mieszkaniu panuje chaos. Wygląda to trochę jak artystyczna rupieciarnia. W największym pokoju stoją kanapa i duży okrągły stół. Na
„Putin” Patryka Vegi. Rosjanie nie wierzą w prawdziwość tego filmu
Gdy w kwietniu polski producent AIO Entertainment opublikował kolejne fragmenty, Rosjanie byli już dobrze poinformowani i nie omieszkali wyrazić oburzenia: Przesadna propaganda oczerniania; W zasadzie jest to mokry sen Polski o tym, co by zrobili, gdyby dostali władzę. Zobaczymy, czy za akceptowaliby taki film o Dudzie; Nie pozwolę, aby ten głupi film w jakikolwiek sposób wpłynął na mój umysł. Reszta świata wyraziła jednak zainteresowanie. Streszczenie życia
Vincent Lindon. Francuski aktor polskiego pochodzenia
– Zagrał pan w całej serii filmów o tematyce społecznej, które stały się pana artystyczną wizytówką. – Nie szukam z jakimś wyjątkowym uporem filmów zaangażowanych, ale jeśli scenariusz do mnie przemawia, akceptuję proponowaną mi rolę. Uważam też, że wszystkie filmy są społeczne, rozgrywają się przecież w otaczającej nas rzeczywistości. To jednak prawda, że mam za sobą całą serię dzieł podejmujących tematykę niesprawiedliwości społecznej, solidarności w czasach kryzysu
„Portret panny Lieser” jedzie do Hongkongu. Był niewyobrażalnie drogi
Trudno było ukryć rozczarowanie w wiedeńskim domu aukcyjnym im Kinsky wynikiem aukcji. Obraz Gustava Klimta z 1917 roku Portret panny Lieser, główna atrakcja, zyskał cenę „zaledwie” 30 milionów euro. Ale to wielki dzień austriackiego handlu sztuką, mimo że oczekiwano 50 milionów, a nawet więcej. 24 kwietnia uzyskano najwyższą w historii Austrii cenę za dzieło sztuki. Nabywca pochodzi z Hongkongu. Nie miał wielkiej konkurencji, więc ta część