Charakterystyczne kanciaste bryły o praktycznych walorach były znakiem rozpoznawczym szwedzkiej marki. Obecnie w gamie Volvo takie wozy wciąż są dostępne, choć cieszą się mniejszą popularnością niż ich „uterenowione” rodzeństwo. Dobrze, że szwedzkie kombi jeszcze nie zginęły, bo choćby V90 to kawał świetnego auta, które nie tylko urzeka stylistyką, wygodą, lecz także zaskakującymi osiągami – jak
Tag: recenzja
Mocniej, szybciej, drożej. Recenzja Audi A3 i S3
O ile w kompaktowym A3 zaprezentowane różnice okazały się kosmetyczne, to w usportowionej odmianie S3 nowości mamy więcej. Od podwyższonej mocy silnika, poprzez opcjonalny tytanowy układ wydechowy i nowy dynamiczny tryb jazdy, po – a jakże – bardziej brutalną cenę. A3 i S3 dostępne są w dwóch wariantach nadwozia. Albo klasyczny hatchback, albo sedan szumnie
„Back to Black. Historia Amy Winehouse”. Recenzja Skiby
W tym klubie są legendy, takie jak Jim Morrison, Jimi Hendrix, Janis Joplin oraz Kurt Cobain. Wszyscy, łącznie z Amy, tworzyli kwiat muzyki, który mógłby komponować i nagrywać piękne piosenki, ale – niestety – albo strzelili samobója, albo zaćpali się lub upili na śmierć. Amy z alkoholem było do twarzy i po drodze. Nazwisko zdeterminowało
Nowe Ople w starym stylu. Miejska Corsa i kompaktowa Astra
Pod maskami wciąż mogą mieć spalinowe silniki, jak w wypadku testowanych egzemplarzy. Mowa o dwóch benzynowych wozach – miejskiej Corsie i większej, kompaktowej Astrze – które dziś nie cieszą się już taką popularnością jak kiedyś… Każdy ma inne motoryzacyjne skojarzenia i wspomnienia. Słysząc o Corsie i Astrze, błyskawicznie przenoszę się myślami do połowy lat 90.,
„Czerwone Maki”. Recenzja Skiby
Tę wiedzę doskonale przyswoił sobie twórca „Czerwonych maków” Krzysztof Łukaszewicz, który postanowił opowiedzieć nam o bitwie pod Monte Cassino oczami zbuntowanego, zakochanego urwisa. Wydaje się, że historia zdobywania niemieckiej twierdzy w upale i ciężkich warunkach sama w sobie jest ciekawa i niezwykle dramatyczna. Reżyser nie uwierzył w temat, który jest polską legendą, a nawet częścią
„Sposób na teściów”. Recenzja Skiby
Ideał z Nowogrodzkiej codziennie sięga bruku, a emocje polityczne zenitu, więc – aby nie zwariować od ciężkich polskich zapachów – w czas świąteczny, dla równowagi duchowej, polecam Czytelnikom strawę lekką i wysoce przezabawną. W komedii Woody’ego Allena pt. „Koniec z Hollywood” reżyser Val wypada z obiegu i jest zmuszony kręcić filmy reklamowe. Gdy otrzymuje szansę
„Ciemny grylaż”. Recenzja Skiby
W gazecie „Płonąca Żagiew” naczelny organizuje naradę za naradą, namawia wszystkich do szczerości (co w praktyce oznacza donoszenie na siebie) oraz żąda jeszcze większych wysiłków, by pięknie i twórczo opisać los najszczęśliwszego kraju na świecie i władz, które tym krajem tak dzielnie kierują. W sztuce Jerzego Dobrowolskiego i Stanisława Tyma „Ciemny grylaż” rzecz dzieje się
„Miłość bez ostrzeżenia”. Recenzja Skiby
Wiosna świeci nam jednak wszystkimi kolorami i zapachami, a także miłością i porywami serca, dałem się więc namówić żonie, by pójść do kina na najnowszą amerykańską komedię romantyczną z Anne Hathaway i Joanną Kulig. Pełen najgorszych przeczuć usiadłem w fotelu nastawiony na niewyobrażalne cierpienie i nudę. Idąc do kina, miałem mocne postanowienie, że oszczędzę Czytelnikom
„Biała odwaga”. Recenzja Skiby
„Biała odwaga” Marcina Koszałki wypełnia bowiem gorzką treścią białe plamy historii Podhala, związane ze wstydliwym epizodem kolaboracji części górali z nazistami w czasie wojny. Gdy dwanaście lat temu ukazała się książka Wojciecha Szatkowskiego o Goralenvolku, która po raz pierwszy tak mocno i szeroko poruszała ten temat, też protestowano. Opasły tom Szatkowskiego wzbudzał emocje, bo odzierał
„Primadonna”. Niestosowna „biografia” Bogusława Kaczyńskiego
Całe szczęście, że nie umrzemy jednocześnie (co zapewne jeszcze przed nami), bo nie miałby kto prostować głupot, które niektórzy pozostali przy życiu chcieliby wypisywać po naszej śmierci. Taki los spotkał obecnie Bogusława Kaczyńskiego. Moja wypowiedź zostanie pozbawiona sentymentu, żałoby po przyjacielu (z tym różnie bywało) czy prostowania przeinaczeń i nieścisłości, których znalazłem mnóstwo w trzymanej