Wszystko przez nieznajomość angielskiego, którym posługują się Amerykanie. A ci przychodzą tu często i w dużej sile. Skąd takie powodzenie przydrożnego baru? Bo sąsiaduje z lotniskiem Jasionka, z którego amerykańscy żołnierze często wychodzą na przepustki. A że jest smacznie i trochę po „ichniemu”, to wpadają. – Bardzo smakują im nasze pierogi z posypką – dopowiada pani
Tag: Polska
Chełmno – Miasto Zakochanych. Slogan chroniony prawem
– Jakaś telewizja chciała kiedyś przyjechać do nas na walentynki – opowiada burmistrz Chełmna Mariusz Kędzierski. – I dzwonią do mnie z drogi, że już są pod Chełmem, czyli na Lubelszczyźnie. Pomyślałem, że skoro pomylili miasta, to nie są zakochani. My leżymy na ziemi chełmińskiej i mieszkamy w Mieście Zakochanych! Jak przewrotnie opowiada nam pani Anna Grzeszna-Kozikowska, kustoszka miejscowego muzeum, Amerykanie powinni płacić Chełmnu tantiemy za
Dzikie Bieszczady i ich tajemnicze, opuszczone wsie
Góry te są domem dla unikatowej w skali Europy fauny i flory, którym możesz przyjrzeć się z bliska. Pomogą ci w tym kolejne strony książki trzymanej w dłoni. Sto rzadko odwiedzanych miejsc umieszczonych na mapie okładkowej podzieliłem na pięć kategorii. Każda z nich wskaże ci zdecydowanie mniej rozpoznawalne na mapie Bieszczadów lokalizacje, które sam odkrywam
Michelle Obama w Polsce. Zarezerwowano 30 pokoi w hotelu Sheraton
Organizatorzy „Impact’24” chwalili się liczbami. – 9 interaktywnych scen, 650 wybitnych mówców, 23 ścieżki tematyczne, 6000 uczestników… Cena za wejściówkę na dwudniowe wydarzenie zorganizowane w Poznaniu zwalała z nóg. 7900 złotych! Horrendalna kwota nie przeszkodziła, żeby 15 i 16 maja na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich było tłoczno. Po „zaliczeniu” skrupulatnej kontroli bezpieczeństwa byłem wręcz przytłoczony ogromem kongresu. – To okno Polski na świat, jedyne takie wydarzenie, gdy Zachód
Kultywują polskość. Polska sekcja w międzynarodowej szkole
Niezwykłe jest zresztą również samo miasteczko, oddalone o 28 km od Paryża. Od XII do XVII wieku było siedzibą francuskich królów, a swoje rezydencje miały tu wielkie francuskie rody. Obecnie miasto cieszy się renomą ze względu na międzynarodowy charakter i poziom szkół, w tym Liceum Międzynarodowego, liczącego 14 sekcji językowych. To prestiżowa i jedyna tego
Tomasz Szmydt chciał dostać się do polskiej ambasady na Białorusi
Szmydt pod polską ambasadą Dzisiaj rano rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski, Paweł Wroński, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że przed ambasadą Polski na Białorusi pojawił się były sędzia Tomasz Szmydt. W otoczeniu białoruskich dziennikarzy i służb, Szmydt próbował nacierać na polskiego przedstawiciela dyplomatycznego. Rzecznik MSZ podkreślił, że jego przedstawiciel nie zareagował na te próby nawiązania
Budowa polskiej elektrowni atomowej coraz bliżej. Francuzi chcą nam pomóc
Jak donosi lokalny serwis Choczewo24, w gminie intensywnie rozpoczęto prace przygotowawcze pod budowę elektrowni atomowej. Obszar terenu przeznaczonego na budowę ulega coraz większej transformacji, zwiększając liczbę pustych plam wśród zieleni. Dotychczas usunięto drzewa z obszaru około 40 hektarów, a od października do lutego 2025 roku planowane jest wycięcie kolejnych 150 hektarów lasu na wschód od
Skazany wbrew faktom? Rolnik usłyszał zaskakujący wyrok
5,5 roku więzienia – taki wyrok usłyszał Grzegorz Władyka (wyraził zgodę na podawanie nazwiska) – rolnik z gminy Brzozów koło Krosna, oskarżony o to, że molestował seksualnie chłopców. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że oczywiste dowody wrabiania rolnika w przestępstwo nie zainteresowały prokuratury, a każda z osób zaangażowanych w skazanie go miała w tym osobisty interes.
Mood Scent Bar. Perfumeria dla wysublimowanych klientów
Te perfumy pachniały tak dziwnie, że Victor Kochetov zwariował na ich punkcie i odtąd zaczął wąchać wszystko wokół. Jakiś czas później związał się zawodowo z branżą perfumeryjną, choć wcześniej nic tego nie zapowiadało. Najpierw chciał być lekarzem, później – psychologiem, wreszcie projektantem wnętrz. Mieszkał w Paryżu i marzył o Warszawie, bo urodził się w polskiej
Odeszli Jacek Zieliński i Jan Ptaszyn Wróblewski. Cios dla polskiej muzyki
Album „Od wschodu do zachodu słońca” Skaldów był moją pierwszą winylową płytą. Otrzymałem ją w dzieciństwie od Mikołaja jako dodatek do monofonicznego – tak, tak, kiedyś o stereo było trudno – gramofonu „Bambino”. Widocznie Mikołaj wiedział, że przypadł mi do gustu charakterystyczny, z lekką chrypką, głos Andrzeja Zielińskiego w utworze tytułowym. Piosenkę znałem z telewizji, która wyświetlała do niej czarno-biały film (w stylu obecnych teledysków) z