W potrawce – czy to cielęcej, czy rybnej – muszą być pieczarki. Im mniejsze, tym lepiej. Krótko mówiąc: le champignon de Paris. Paryskie grzybki W południowo-zachodniej Francji – od Bordeaux i dalej, do Kraju Basków, ku Pirenejom, w Alzacji, w wulkanicznym Masywie Centralnym, czyli w Owernii, w górach Sabaudii czy Jury – tamtejsi mieszkańcy dobrze wiedzą, co znaczy słowo „grzyb”. W Paryżu
Tag: kuchnia francuska
Przepis na legendarny sos rakowy z Francji
Przygotowanie do jego zrobienia jest pracochłonne i zajmuje mniej więcej godzinę, samo zaś gotowanie dwadzieścia pięć minut, a to i tak mniej, niż potrzeba na owe kluski – quenelles. Bo na ich przygotowanie trzeba przeznaczyć trzy godziny. A zatem najpierw sos. Aby otrzymać pół litra, potrzebujemy dziesięciu raków. W solidnym garnku, najlepiej żeliwnym, podsmażamy obrane
Co Francuzi jedzą na Wielkanoc? W menu jagnięcina, czekolada i coś jeszcze
Rodzice rozkładają czekoladowe przysmaki, najczęściej jajka, ale także kury i zajączki z czekolady. Maluchy wierzą, że to sprawka królika wielkanocnego. Czekoladę ukrywa się w różnych miejscach w ogródku, a jak go nie ma, to na balkonach lub w mieszkaniu. Dzieci chodzą z koszyczkami i prześcigają się w tym, kto znajdzie więcej przysmaków. Także wiele merostw
Gratin. Przepis na francuską zapiekankę ziemniaczaną
Robuchon podaje dziewięć podstawowych przepisów na zapiekanki. Najbardziej znana jest ta z ziemniaków. O niej za chwilę, bo w tym celu wyskoczymy do Isère, a konkretnie do Grenoble, które słynie z zapiekanek „delfinackich”, dauphinois, bo ten rejon jest nazywany Delfinatem. Przepisy mistrza Joël Robuchon zaleca, aby do tej podstawowej zapiekanki jeszcze nakruszyć nieco gałki muszkatołowej.
Wołowina i Burgundia. Sekrety idealnego przygotowania mięsa
W średniowieczu trudno było sobie wyobrazić nadejście wiosny bez procesji, bo inaczej tego się nie da nazwać, tradycyjnie obchodzono w ten sposób święto cielaka, którego tryumfalnie niosła cała wioska. Po drugiej wojnie światowej mawiano we Francji, że człowiek nie „zarabia na chleb”, ale „zarabia na stek”. To dzisiaj najdroższe mięso we Francji. Wołowina. Tutaj nawet