Już jakiś czas temu pojawiła się informacja dotycząca filmów dla dorosłych, w których wykorzystano wizerunek włoskiej premier. Wideo zostało stworzone przy użyciu techniki deepfake, która polega na łączeniu obrazów twarzy przy użyciu technik sztucznej inteligencji. W ten sposób łatwo można używać wizerunku istniejących osób i, jak miało to miejsce w tym przypadku, tworzyć kompromitujące treści.
Tag: film
Radna z Podlasia na nagraniu ze striptizem. Czy przeszkodzi jej ono w wyborach?
Nagranie, które szybko rozprzestrzeniło się w sieci, ukazuje kobietę w gorącym tańcu, w trakcie którego stopniowo zdejmuje czerwony koronkowy strój. Pojawienie się tego wideo wywołało wiele emocji, choć wątpliwe, aby to sama kandydatka je opublikowała. Pomimo że polityczka miała swój oficjalny profil w mediach społecznościowych, na którym publikowała dużo prywatnych zdjęć, nie udzieliła odpowiedzi na
Putin w brudnej pieluszce. Patryk Vega szokuje nowym filmem
„(…) Fabuła ma objąć całe życie dyktatora – od dzieciństwa po wojnę z Ukrainą. W lutym reżyser zaprezentował pierwszy teaser filmu. Dokumentalne zdjęcia z autentycznych wydarzeń przeplatają się w nim z ujęciami Putina w gabinecie i rozdygotanego prezydenta Rosji leżącego w samej pielusze dla dorosłych. Ten wątek wypełnia też drugi udostępniony materiał, siedmiominutową scenę, w
Srebrne Taśmy 2024. Nagroda powędrowała do Kasi Smutniak za „Mur”
Artysta może więcej, a jeśli do tego jest kobietą, to wskóra wiele i tam, gdzie nikt wcześniej niczego nie zdziałał. Mimo że Kasi Smutniak wydaje się, że – jak napisała na swoim profilu na Instagramie – „nic jeszcze się nie zmieniło”, to dzięki jej dokumentowi trwa proces korygowania obojętności i promowania postawy humanitaryzmu, i swoją wspaniałą nagrodę zdobyła także za to. Na pierwszej klatce statuetki, przedstawiającej
Pianoforte: Czy pianiści to artyści?
Masaże, wymachy rąk, skłony i ćwiczenia na siłowni. Pokazywani w oku kamery Jakuba Piątka uczestnicy Konkursu Chopinowskiego na pierwszy rzut oka nie różnią się wiele, od piłkarzy, którzy przygotowują się do wybiegnięcia na boisko podczas mundialu. Zawodnicy w obu dyscyplinach są bardzo młodzi (ba, odnoszę wrażenie, że wśród pianistów mamy do czynienia z młodszą kadrą
„Przesilenie zimowe”. Recenzja Skiby
A przecież samotna matka z dziećmi czy bezdzietna córka opiekująca się schorowanym ojcem to też są rodziny. Amerykański komediodramat „Przesilenie zimowe”, który aktualnie można podziwiać w kinach, pokazuje nam prawdziwą rodzinę, która tworzy się z bliskości i przyjaźni, a nie więzów krwi. Oto zgorzkniały nauczyciel historii, stary kawaler Paul, zwany przez uczniów złośliwie Wytrzeszczem, zostaje
Aukcja scenografii i kostiumów z serialu „The Crown”. Oszałamiająca kolekcja
Przed siedzibą Bonhams w Londynie powiewa flaga słynnego serialu Netflixa „The Crown” – filmu biograficznego, poświęconego brytyjskiej rodzinie królewskiej, który obejrzało dziesiątki milionów widzów na całym świecie. Przy dźwiękach melodii z serialu widz zanurza się w atmosferę tej epopei, witany w wejściu przez gigantyczny plakat przedstawiający królową podczas koronacji. Wcielająca się w nią Claire Foy trzyma w rękach królewskie insygnia, a ubrana jest w biało-złotą suknię i haftowany
„Biedne istoty”. Recenzja Skiby
Nic z tych rzeczy. Najnowszy film greckiego reżysera Yorgosa Lanthimosa (pamiętny „Lobster”), znanego z oryginalnych i dziwacznych pomysłów, to kolejna wersja mitu o stworzeniu człowieka na nowo. Nie ukrywam, że idąc na przedpremierowy seans filmowy, obawiałem się setnej już wersji wyeksploatowanej do szczętu historii o doktorze Frankensteinie. Sugeruje taki scenariusz postać ekscentrycznego naukowca grana sugestywnie
„Zostaw świat za sobą”. Recenzja Skiby
Tych końców świata w filmach mieliśmy już sporo, ale ten jest najbardziej niepokojący. Niepokojący szczególnie, bo po prostu możliwy. Prawdopodobnie tak właśnie będzie to wszystko wyglądać, o ile się zdarzy. Nie czeka nas ani wielka powódź, ani olbrzymie trzęsienie ziemi, ani sto szalonych tornad. Najpierw wyłączą nam internet, potem prąd, a później się zacznie. W
„Ta cisza dudni mi w uszach”. Rozmowa z Kasią Smutniak
– Poinformowała pani, że rezygnuje z aktorstwa. Po tych słowach zrobiło się spore zamieszanie, dużo się teraz o tym mówi. – Odchodzenie od bycia aktorką to był długi proces. Nie afiszuję się z tym. Zwoływanie konferencji prasowej z tego powodu nie jest niezbędne. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się obecnie na świecie, nie wydaje mi się to jakoś szczególnie ważne. – Jest pani