2024-08-28
We wtorek premier Ukrainy Denys Szmyhal ogłosił, że wojna spowodowała utratę 3,5 miliona miejsc pracy w Ukrainie. Według wyliczeń w kraju potrzebnych jest co najmniej 10 milionów miejsc pracy, czyli o 2 miliony więcej niż jest oficjalnie obecnie. Szmyhal dodał także, że wiele zawodów w Ukrainie funkcjonuje w szarej strefie, co prowadzi do unikania płacenia
Anna Jadowska-Szreder na podst. Hromadske, Unian
2024-06-03
Czy odrzucić spadek? Zmarł mój ojciec, który zostawił w spadku 1/3 domu z działką i prawdopodobnie sporo długów. Nie utrzymywaliśmy kontaktu – nie wiem, czego się mogę spodziewać, a nie znalazłam zbyt wiele dokumentów, gdyż je niszczył. Jak wygląda odpowiedzialność przy przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza? Czy, jeśli tak przyjmę spadek, to wierzyciele ojca będą mogli prowadzić egzekucję z mojego
Mecenas Jan Paragraf
2024-05-07
Swego czasu pomyślał jednak najpewniej, że z diet radnego nie zaszaleje, i wzbogacił profil swej działalności o przyjmowanie lokat na spory procent, stając się wyraźną konkurencją dla banków i samowolnym bankierem. Dla przykładu: banki oferowały wtedy (a był rok 2017) marne dwa procent rocznie za oszczędności, on zaś zauroczył wszystkich 17 procentami. Przychodzili jak w
Wojciech Barczak na podst. „Były radny ma oddać ludziom miliony” – Artur Borzęcki Interwencja, Polsat
2024-01-26
Kiedy Kasia skończyła 17 lat, przyszło do niej pismo, że musi spłacić dług po zmarłym ojcu – 30 tys. zł. Prawniczka powiedziała jej, że to i tak mało, dzieci dziedziczą o wiele większy balast. W ubiegłym roku w Biurze Informacji Kredytowej zarejestrowano 3 tys. dziecięcych dłużników. Nie powinny tam trafiać. Pomyłka sądowa Socjolożka Izabela Desperak z Uniwersytetu Łódzkiego (…) tłumaczy, że choć w deklaracjach państwo gwarantuje
E.W. na podst.: Martyna Bunda. „Dzieci cudzodłużne”. „Polityka” nr 4/2024
2023-11-15
W latach 90. prosperowała ona bardzo dobrze. Od 1998 r. interes zaczął podupadać, w końcu do drzwi zapukał komornik. Pod młotek poszły dom i fabryka. Wtedy to biznesmen zniknął, a miesiąc później jego ciało znaleziono w kanale portu w Ustce. Od blisko 20 lat sprawa ta czeka na wyjaśnienie. Janusz P. w czasach komuny pracował
Michał Fajbusiewicz