Przypadające w grudniu papieskie urodziny naturalnie zbiegają się z podsumowaniem roku, bilansem zysków i strat. Ojciec Święty mocno się angażował, ale część wytężonych działań nie dała owoców. Dokonania to przede wszystkim: wybór bardzo ciekawych kardynałów, synod o synodalności, inspirujące beatyfikacje, w tym rodziny Ulmów; otwarcie na media poprzez wywiady w telewizji i dynamiczny rytm publikacji, podróże apostolskie, wspomaganie spraw społecznych i środowiska, uzyskanie zaufania 75 proc. Włochów w sondażu przeprowadzonym z okazji 10. rocznicy pontyfikatu – jego rezultaty podawała RAI. Cierniami są natomiast niewysłuchane apele o pokój oraz negocjacje, po których oczekiwano natychmiastowego, cudownego i wręcz niemożliwego finału; wewnętrzne spory w instytucji, i wiążąca się z nimi konieczność pokazowego miażdżenia oponentów – jak w przypadku kardynała Burke’a. Boli kurczenie się katolicyzmu w Europie, jak wynika z raportu opublikowanego na stronie fides.org; straszy widmo schizmy; ciążą osobiste kłopoty ze zdrowiem.
Ból kolan
Kondycja jest pochodną daty urodzenia, i chociaż w Italii percepcja starości jest inna – biorąc pod uwagę, że ostatni włoscy prezydenci kończyli kadencje między 80. a 90. rokiem życia – to fizjologia stawia granice nawet pierwszemu pierścieniowi Kościoła, bo prowadzi intensywny tryb życia w wirze audiencji i spotkań. – Czuję się znacznie lepiej, ale męczę się, jeśli mówię za dużo – Bergoglia otwierającego 6 grudnia 2023 roku audiencję w Auli Pawła VI cytowały agencje i dzienniki, od ANSA po La Repubblica, informując, że był zmuszony przekazać lekturę katechezy prałatowi Ciampanellemu z Sekretariatu Stanu. Wprawdzie papież dotarł nie na wózku, lecz o lasce, co daje nadzieję, że towarzyszący mu chroniczny ból kolana maleje, niemniej spekulacje, czy widoczne niedomogi fizyczne staną się, prędzej czy później, przyczyną dymisji, na pewno już nie ucichną.
Franciszek, pytany o samopoczucie, nieodmiennie odpowiada żartem, że „jeszcze żyje”. Ma mnóstwo planów, mimo że trzy miesiące temu przyznawał szczerze, iż przemieszczanie się oznacza nadzwyczajny wysiłek. – Dla mnie podróżowanie nie jest już tak proste jak kiedyś – bezpretensjonalne zwierzenia podchwycił Il Sole 24 Ore. Obojętnie, czy z siłami pod górkę, czy z górki, następca Świętego Piotra nie przyznaje sobie taryfy ulgowej. Na wiosnę m.in. we Włoszech i w Polsce ukaże się hit, książka pod tytułem Life, autobiografizująca historia drogi z Argentyny za Spiżową Bramę, przy czym każdy rozdział będzie okraszony komentarzem historycznym włoskiego watykanisty. W maju papież uda się do Werony, a chciałby też podjąć pielgrzymkę do ojczyzny. Jak informował Il Messaggero, nowy prezydent Javier Milei, który wcześniej obrzucał swojego rodaka obelgami, po telefonie gratulacyjnym od niego, miał się przemóc i wystosować zaproszenie.
Jubileusz
Kluczowym wydarzeniem, które trzyma coraz bardziej sędziwego Franciszka na urzędzie, jest jednak Jubileusz 2025 roku. To będzie globalny poryw chrześcijaństwa mający korzenie w Biblii, szansa na przywrócenie właściwej relacji z Bogiem, czas przebaczenia i zadośćuczynienia. Rzym już się do tego przygotowuje – razem z papieżem, któremu cały świat życzy zdrowia, zwycięskich batalii i konsolacji płynącej z wersetu psalmicznego: „Drzewa Pana mają wody do syta”.