Spowiedź. Dlaczego katolicy wyjawiają swoje sekrety?

Portal NaTemat przeprowadził wywiad z prof. Stanisławem Obirkiem, który w 2005 roku odszedł z drogi kapłaństwa. Rozmowa dotyczyła w głównej mierze spowiedzi dzieci i tego, jakie konsekwencje wiążą się z tym procederem.

Fot. Wikimedia

Obirek, zapytany o to, czy dostrzega problematyczność dziecięcej spowiedzi, odpowiedział:

Nie, problemem dla niego i Kościoła jest to, że antyklerykałowie ośmielają się krytykować jedną z najpowszechniejszych kościelnych praktyk. Dla mnie to praktyka kontroli. Nic tu zresztą nie odkrywam, to powszechny topos obecny w filozofii Michela Foucaulta. Nadzorować i karać – to jest ten mechanizm. W każdym razie Augustyn uważa, że to, co mówię, jest straszne, bo jako spowiednik powinienem zdawać sobie sprawę, jak ważną funkcję w życiu ludzi spełnia sakrament spowiedzi. Augustyn podkreśla, że spowiedź łączy z Bogiem, więc nie powinienem jej krytykować. (…) to praktyka bardzo szkodliwa, zwłaszcza gdy wymaga się jej od dzieci. Po pierwsze nie mają świadomości grzechu, więc wymyślają… (…)Ta produkcja grzechów jest wymuszana przez katechezę, która ma przygotowywać dzieci do pierwszej spowiedzi i komunii. To jest praktyka, która powinna być już dawno zarzucona (…).    

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-05-29

Na podst. tekstu Anny Dryjańskiej