R E K L A M A
R E K L A M A

Wyrok dla Wenecji. 125 lat do końca istnienia

Turyści w gondolach płynący po wodach kanału: oto najpopularniejszy obrazek z Wenecji. Woda to także ciągła niepewność jutra: laguna wenecka, odwiedzana co roku przez 30 milionów osób, niemal zniknie z map w 2150 roku. Wskazują na to scenariusze opracowane w ramach międzynarodowych badań koordynowanych przez Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii (INGV) i opublikowanych w czasopiśmie „Remote Sensing”. Co stracimy, jeśli Wenecja zniknie pod wodą? 

Fot. Pixabay

Wenecja to ukochany cel globtroterów i jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na Ziemi; matecznik kultury, sztuki i polityki w Europie. Miasto urodziło, przyciągało lub inspirowało protagonistów z różnych epok, jak kontrowersyjny strateg, ale i manipulator, oślepły doża Enrico Dandolo, przywódca IV wyprawy krzyżowej, który odegrał kluczową rolę w jej przekierowaniu na Konstantynopol; renesansowy malarz Tycjan, mistrz wedut Canaletto, dramaturg Goldoni czy Vivaldi, rudy geniusz muzycznego baroku. Stąd uciekał wielokrotnie, i tu wracał, Giacomo Casanova, pisarz, filozof, pamiętnikarz i najsłynniejszy kochanek pod słońcem. Angielski poeta romantyczny Lord Byron przez kilka lat mieszkał w Wenecji i tu prowadził bardzo bujne życie towarzyskie. Wszystkie te postacie miały kontakt z wenecką architekturą, projektowaną z myślą o współistnieniu z wodą, kiedy to acqua alta i okresowe zalewanie niżej położonych obszarów Wenecji były naturalną częścią egzystencji Wenecjan, którzy przyzwyczaili się do błota, wilgoci i mokrych uliczek. Już w tamtych czasach powodzie się powtarzały, ale nie były one systematycznie poddawane diagnostyce, nie miały też skali i częstotliwości dzisiejszych zjawisk, które nasiliły się dopiero w XX wieku. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-04-02

ANS na podst.: ansa.it, rainews.it, corriere.it, adnkronos.com, ilmessaggero.it, lastampa. it, finestresullarte.info, agi.it, veneziatoday.it, ilpost.it, it.euronews.com