Jego metoda to twarde fakty splecione z emocjami, które rozpędzają wyobraźnię i trzymają na granicy snu i bezsenności. W rękach Folletta odległa przeszłość ożywa jak scena teatralna, na której każda namiętność jest realna, a każdy dramat dotyka nas bardziej, niżbyśmy się spodziewali. Statystyki olśniewają: przekłady na dziesiątki języków, ekranizacje, nagrody. Ale w nich nie kryje się żadna odpowiedź. Prawdziwy sekret tkwi w zdolności, by ludzkie pragnienia, lęki i obsesje spleść z meandrami historii tak, by czytelnik nie tylko podążył za bohaterami, lecz zaczął żyć razem z nimi. Dlatego książki Folletta nie są zwykłą lekturą. One stają się doświadczeniem, które się przeżywa całym sobą od pierwszego zdania aż po ostatnią stronę.
Subskrybuj