Książki Lezamy Limy. Hawana i latynoski boom

Jeśli dobrze policzyłem, José Lezama Lima, autor słynnych książek Raj i Oppiano Licario, skończy w przyszłym roku sto czternaście lat.

Fot. Flickr

Kto przekartkował Raj i zdziwił się, że ta powieść jest sagą rodzinną, w dodatku tak mało podobną do Nocy i dni oraz Forsyte’ów, zdziwi się jeszcze bardziej. No, bo jak to: zaczął sto czternasty rok życia i jeszcze żyje? Przecież umarł, o czym zapewniają nas encyklopedie (w tym niezawodna Wikipedia).

Kto przeczytał oba arcydzieła kubańskiego mistrza (bagatela, w sumie ponad tysiąc stron gęstego druku) bez przerzucania kartek i marudzenia, że „to takie trudne” i „nic nie rozumiem”, a „kryminały czyta się lepiej”, ten zapamiętał na pewno przygodę pewnego krytyka muzycznego. Opisany przez Limę bohater dożył stu czternastu lat dzięki wysiłkom troskliwej, znacznie młodszej małżonki, rezygnując co prawda z niektórych radości życia, ale chytrze wymykając się śmierci.

Co z latynoskim boomem?

Chcecie wiedzieć, jak to możliwe – no, to przeczytajcie. Tej lektury się nie zapomina i tak jak po zawarciu znajomości z prozą Marcela Prousta, jest się już trochę innym człowiekiem. A w każdym razie traci się ochotę na pochłanianie bezwartościowej makulatury (czyli tak zwanych pięciominutowych bestsellerów). Sceptycy twierdzą, że z tak zwanego latynoskiego boomu po upływie półwiecza niewiele pozostało. Opowiadania i eseje Borgesa, no i trzy powieści, które dziś wywołują już coraz mniej emocji: Sto lat samotności Garcíi Márqueza, Gra w klasy Cortázara i Raj Lezamy Limy.

I chyba ta ostatnia, najtrudniejsza, najbardziej hermetyczna i może najmniej znana, opiera się najskuteczniej działaniu czasu i czytelniczej mody. Jak każda książka adresowana raczej do odbiorców cierpliwych, ambitnych i wciąż poszukujących. Po raz pierwszy o istnieniu Lezamy Limy usłyszeliśmy dopiero w połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, gdy pojawiły się tłumaczenia i komentarze, najpierw na łamach „Twórczości” i kompletnie zapomnianego już „Nowego Wyrazu”. Raj w przekładzie Andrzeja Nowaka ukazał się stosunkowo szybko, już w 1979 roku, poprzedzony świetnie przyjętym tomem esejów Wazy orfickie (1977). Dwadzieścia lat później powieść wznowiono w ekskluzywnej Bibliotece Bestsellerów. Oppiano Licario wyszedł niestety tylko raz, w 1982 roku, o pozostałych dwóch książkach Limy przełożonych na polski mało kto już pamięta.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-11-15

Jan Tomkowski


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka