Tak twierdziła w sądzie Elżbieta Z. – Przecież Kola zawsze mógł gdzieś pojechać z tej fermy. Bywał parę razy u mnie w domu, a jak chciał wracać, prosił, żebym zadzwoniła po właścicieli i po niego przyjeżdżali. Wyjeżdżał też na parę dni do Legnicy i innych pobliskich miejscowości. Pokrzywdzony miewał po prostu takie momenty załamania i
Tag: zeznania
Niewolnicy z Karaibów. Handel ludźmi i luki prawne
Choć zagrożenie karą jest wyjątkowo surowe, a dowody bardzo mocne, podejrzani nie trafili do aresztu, a śledczy zadowolili się zabezpieczeniem im 900 tysięcy złotych. Sprawa ujawniła poważne luki w procedurach zwalczania handlu ludźmi. Atrakcyjne ogłoszenie Wszystko zaczęło się w marcu 2022 roku. Dopiero co zakończyła się pandemia koronawirusa, która przemodelowała światową gospodarkę. Linie lotnicze wznowiły
Tragiczna awantura z powodu zazdrości? Nożownik w domu dziecka
Był zamknięty od wewnątrz, więc uderzyła w drzwi barkiem. Nagle pojawiła się przed nią postać w ciemnym ubraniu. To był mężczyzna, który chwycił kobietę za ramię. Doszło do szarpaniny i wychowawczyni odepchnęła napastnika, który się przewrócił. Katarzyna S. pobiegła po pomoc do pełnoletniego wychowanka: poprosiła go, żeby wezwał policję. Wówczas zorientowała się, że leci jej
Straszna kara za podglądanie? Makabryczna śmierć Krystyny P.
Jak się okazało, były to zwłoki Krystyny P., mieszkanki Legnicy. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok ustalono, że kobieta miała wieloodłamowe złamanie miednicy oraz złamany mostek i kilka żeber. Wszystko jednak wskazywało na to, że obrażenia zadano już po jej śmierci, a bezpośrednią przyczyną zgonu było najprawdopodobniej gwałtowne uduszenie. Zwłoki wynoszone na raty Śledczy dość szybko ustalili,
Policja? To ja zabiłem… Zbrodnia sprzed 8 lat
Losem ciotki zaniepokoił się jej krewny, z którym była ciągle w kontakcie. Przyjeżdżał do niej kilka razy w tygodniu. Tym razem od rana przestała odbierać telefony, więc pojechał do jej domu. Gdy zorientował się, że drzwi są otwarte, wiedział, że coś jest nie w porządku, bo ciocia zawsze je zamykała. Wszedł do środka, zobaczył bałagan
Na bójkę trzeba było zasłużyć… Sprawa pseudokibiców z Białegostoku cz. II
Proces w tej sprawie rozpoczął się w maju 2021 roku. Na pierwszą rozprawę stawiło się zaledwie kilku oskarżonych, ale sąd uznał, że nie jest to przeszkodą. Mężczyzn reprezentowali ich adwokaci. Jeden z obecnych na sali sądowej oskarżonych oświadczył: – Chciałem się dowiedzieć, jak pan prokurator może spojrzeć w lustro, oskarżając niewinnych ludzi. Ma pan na
Piłki nie lubił, ale chciał się bić… Sprawa pseudokibiców z Białegostoku cz. I
Przestępczość związana z subkulturą kibiców Jagiellonii Białystok istniała już od początku lat 90. minionego wieku. Po roku 2000 zaczął się rozwijać w tym mieście ruch skinheadów w skrajnej wersji rasistowskiej i nazistowskiej. Były wzajemne bójki pomiędzy pseudokibicami innych klubów piłkarskich: walczono nie tylko na pięści, lecz także na noże i maczety. Kulminacją było zabójstwo 19-letniego
Polowanie na ofiary i ich osaczanie. Trucie i przejmowanie nieruchomości cz. I
Do Magdaleny J. zgłosił się bowiem znajomy jej rodziców. Miał nietypową prośbę – potrzebował… broni palnej. Tłumaczył, że boi się o swoje życie, bo sporo wie o dokonywanych zabójstwach wielu osób przez członków grupy przestępczej działającej na terenie województwa mazowieckiego. Ofiarami mieli być ludzie uzależnieni od alkoholu, samotni i schorowani, ale posiadający własne mieszkania. Na
Strach przed poniesieniem kary? Przez tydzień więził swego kolegę w aucie cz. II
A później Dawid S. oświadczył, że nie przyznaje się do przypisywanej mu winy. Złożył jednak obszerne wyjaśnienie, zaczynając od początków swojej znajomości z Konradem J. – Poznałem go, gdy byłem jeszcze małym dzieckiem. A później, już jako dorośli ludzie, współpracowaliśmy ze sobą – pożyczaliśmy sobie wzajemnie pieniądze i kupiłem kilka samochodów od jego rodziców. Pan
Tajemnicze SMS-y Palikota. Instruował pracownika, jak składać fałszywe zeznania?
Spór o SMS-y Janusz Palikot jest oskarżany o wyłudzenie ponad 70 milionów złotych od inwestorów i pożyczkodawców. Prokuratura przedstawiła sądowi wiadomości SMS, które miały dowodzić próby manipulacji zeznaniami jednego ze świadków. Sprawa dotyczy również korespondencji między biznesmenem a adwokatem, która według śledczych miała na celu przygotowanie świadka do składania fałszywych zeznań. „Gazeta Wyborcza” informuje, że