Wielkanoc się zbliża wielkimi krokami, a zatem i ona powinna królować na naszym talerzu. Pierwsze skrzypce w tej orkiestrze gra jagnięcina, a we Francji chętnie także wcześniej, można rzec przez cały rok. Nie jest tania, ale jej pychota góruje nad kieszenią. Niemniej, biorąc pod uwagę wszelkie proporcje i relacje między portmonetkami a talerzem, we Francji jest jagnięcina znacznie mniej kosztowna niż w Polsce. No i zieleń. Wszak
Tag: przepis
Ewa Wachowicz: Pasty (nie) tylko na śniadanie
Pasty kanapkowe, chociaż najczęściej kojarzą się ze śniadaniem, świetnie sprawdzą się też jako szybka przekąska, lunch bądź podwieczorek. Można je podawać na pieczywie (chlebie, bułkach, obwarzankach) albo serwować z krakersami czy warzywami. W zależności od tego, na co akurat macie ochotę lub… co macie pod ręką. W takiej formie będą doskonałym starterem (na przykład przed głównym daniem) dla odwiedzających Was gości. W moim przypadku to zawsze się sprawdza!
Blanquette de veau, czyli francuski blankiet cielęcy
Najbardziej znanym daniem z tego gatunku mięsa jest blanquette de veau – na polski dosyć nieszczęśliwie tłumaczony jako blankiet cielęcy. Znaleźć można i inne interpretacje, np. gulasz cielęcy po francusku – równie pomylony pomysł na nazwę jak poprzednie. Faktem jest, że istnieje kilka wersji owego blanquette. Ta tradycyjna zakłada marynowanie kawałków cielęciny, łączonej potem z żółtkami i z sosem warzywnym osobno gotowanymi. Klasyczny przepis francuskich babć zakłada, że kawałki cielęciny
Ewa Wachowicz: Makaron z sosem cebulowym
Kuchnia włoska to prawdziwa uczta dla zmysłów, której sercem są świeże składniki i prostota przygotowania. Zamiast szukać skomplikowanych przepisów, Włosi stawiają na jakość i naturalny smak produktów, które tworzą ich dania. Od północy po południe każdy region ma swoje kulinarne tradycje – od risotto w Lombardii po makarony w Kampanii i na Sycylii. Makaron w
Brochette, czyli szaszłyk. Danie wyciągnięte z francuskiego pikniku
A zatem brochette, czyli po francusku szaszłyk. Może i być w zdrobniałej formie. To jedna z ulubionych przystawek a także nieodzowny element każdego pikniku we Francji. Podają go w różnych wariacjach. Mogą być szaszłyczki wyłącznie morskie. Wtedy mamy kawałki łososia w pesto. A mogą być i wegańskie – z cukinii, cebulek i papryki. Wolna ręka.
Ewa Wachowicz: Krupnik z kaszą gryczaną
Nie każdy wie, że w XVIII wieku w Polsce krupnik był traktowany niemal jak danie świąteczne – pojawiał się na stołach z okazji ważnych uroczystości, takich jak wesela czy chrzciny. Ponadto w dawnych czasach zupa ta, ze względu na swoje wartości odżywcze, była często podawana żołnierzom, bo dostarczała im energii potrzebnej na długie marsze.
Ewa Wachowicz: Minipączki bez drożdży
Karnawał trwa w tym roku wyjątkowo długo, dlatego warto wykorzystać ten czas na przygotowanie smakołyków, które umilą te ostatnie dni świętowania. Na pewno większość z Was, podobnie jak ja, uwielbia pączki. Mam dla Was kilka wskazówek, jeśli chodzi o przygotowanie tych w wersji mini – bez drożdży, za to na serku homogenizowanym. Po pierwsze, ciasto na pączki – samo w sobie – nie jest
Jagnię, kurczak i gambasy. Rozkosz dla podniebienia
Kurczak jest obecny w każdej kuchni. W Alpach, w Wysokiej Sabaudii to mięso obok jagnięciny i ryb, co zrozumiałe, z górskich potoków i jezior, królowało na stołach. Większość tamtejszych gospodarstw posiadała kurniki. W XV wieku kurczak był głównym daniem na alpejskim półmisku. Tamtejszym góralom lepiej się działo niż naszym, podhalańskim, wśród których główną rolę grały „grule”, czyli ziemniaki. W Sabaudii już w XIV wieku w Delfinacie faszerowali kurczaka wieprzowiną. Całość
Gulasz gulaszowi nierówny. Każdy kraj ma własną wersję
W polskiej literaturze kulinarnej pisze się o gulaszu, że przyjęto nazywać go wiejskim, ludowym określeniem poerkoelt. Tymczasem gdy sięgniemy do francuskich ksiąg, natychmiast dowiemy się, że ta nazwa dotyczy potrawy z karpia przygotowanego z łbem i z ośćmi, zaś gulasz jest daniem mięsnym – wołowym lub wieprzowym. Na Korsyce do wołowiny dodają baraninę. Nikt jednak nie zaprzecza, że nazwa wzięła się z puszty od pasterzy. Bydło to po
Ewa Wachowicz: Bitki wołowe z suszonymi grzybami
Zima to pora roku, kiedy, niestety, nie jesteśmy już w stanie zdobyć świeżych grzybów. Obecnie najlepiej jest więc wykorzystać te suszone. Osobiście uwielbiam grzybobranie, więc zawsze mam w spiżarni zapas tych darów lasu pod różnymi postaciami. Do gotowania wykorzystuję zwykle suszone borowiki. Jeśli akurat ich nie macie, to z powodzeniem zastąpicie je podgrzybkami. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że obecnie bez problemu można dostać je w wielu