Jeden z czterech krajów Jak informuje „Rzeczpospolita”, Paweł Szopa nie przebywa już w Niemczech. Zostało to co prawda potwierdzone notarialnie we wniosku o list żelazny, ale ta informacja jest już prawdopodobnie nieaktualna. Według nowych ustaleń, Szopa obecnie przebywa w jednym z krajów Ameryki Południowej, najprawdopodobniej Kolumbii, Boliwii, Paragwaju lub Urugwaju. Ułatwić ma to mu fakt,
Tag: prawo
Rada synodalna. Dostojnicy kościelni chcą zabrać ziemie, które sami sprzedali
Marcinkiewiczowie mają szczęście i od 36 lat prowadzą tam swój mały biznes. Kto wie, czy za kilka miesięcy nie będziemy pisać, że prowadzili… Jeszcze w latach 80. kupili tych kilkanaście metrów od parafii jednego z polskich kościołów. Ta naciskała na sprzedaż, potrzebując pieniędzy na dom opieki dla księży i najchętniej spieniężyłaby metraż z dnia na
Powstanie rejestr psów i kotów
Zgodnie z projektem psa lub kota rejestrował i chipował będzie weterynarz. Opiekun natomiast samodzielnie będzie mógł zmienić wprowadzone do zestawienia miejsce zamieszkania, a także datę śmierci ukochanego zwierzaka. „(…) Rejestr ma zapewnić nieodpłatny dostęp do danych wszystkim lekarzom weterynarii, gminom, policji, straży gminnej (miejskiej), prokuraturze, sądom oraz Inspekcji Weterynaryjnej. Obowiązkowo rejestrowane mają być psy urodzone
Spór cywilny? Notariusz bratem strony, sędzia żoną notariusza
– Moja robota to lakierowanie wszystkiego, co pan chce. Nazywa się to lakiernictwem przemysłowym – Wojciech Stanek, ubrany w kombinezon i uzbrojony w przypominający pistolet przyrząd, przeciska się między zawieszonymi na drucianych haczykach aluminiowymi profilami. Elementy, które za chwilę będą płotem, czekają na czarny kolor, a pan Wojtek wyciąga segregator z papierami. Sprawa, którą żyje od blisko dwóch
Opiniować każdy może. Nawet student prawa…
W 2001 r. X, wówczas bardzo młody, 20-letni człowiek, podczas wypadku doznał urazu skrzywienia nosa oraz przegrody nosowej, co nie tylko go oszpeciło, ale także w znacznym stopniu utrudniało oddychanie. Mężczyzna został skierowany na planowy zabieg septoplastyki (korekcji przegrody nosowej) do powiatowego szpitala w województwie lubelskim. Mimo że operacja nosiła znamiona zabiegu estetycznego, doprowadziła do
IKONOWICZ: Każdy ma prawo
Spłacił tylko trzy raty. Kobieta niedawno straciła pracę. Dorabia opieką nad dziećmi. Ale to jest mało. Alimentów mąż nie płaci, więc dostaje je z funduszu. Ale te grosze straci, jeżeli zarobi więcej niż płaca minimalna. Wynajmuje mieszkanie na wolnym rynku i to ją dobija. Wkrótce podejmie nowe zatrudnienie, ale były mąż i system skazują ją
Prawnik radzi. Dla kogo renta wdowia?
Dla kogo renta wdowia? Mam 73 lata. Owdowiałam po raz pierwszy w wieku 36 lat – wychowywałam dwie córki, ale nie dostałam prawa do renty rodzinnej, gdyż byłam za młoda. Mój drugi mąż zmarł, gdy miałam 45 lat. Wychowywałam sama syna – do czasu jego nauki mieliśmy rentę rodzinną, a później już nie, bo renta po mężu byłaby
Prawnik radzi. Kara za nieprzekazanie dziecka
Kara za nieprzekazanie dziecka W wyroku rozwodowym mamy z byłym mężem ustalone kontakty z dziećmi, które na stałe mieszkają ze mną. Co dwa tygodnie ojciec dzieci może je zabierać w piątek po południu i oddaje w poniedziałek rano. Czy jeśli zabiorę dzieci na dwutygodniowe wakacje (od soboty do soboty) i w ten sposób „zabiorę” ojcu dzieci dwa dni z
IKONOWICZ: Niby wymiar sprawiedliwości
Efektem działań były nowe pożyczki wzięte przez domniemanego prawnika na ich dane. Stracili gospodarstwo rolne, maszyny, inwentarz żywy, a teraz boją się, że stracą jeszcze dom. Wyglądał sympatycznie, biuro, w którym ich przyjął, zaimponowało im. A teraz od dwóch lat pan „prawnik” jest poszukiwany. Tyle tylko, że na stronie internetowej, w której jest informacja o
Prawo dla wybranych. Fragmenty książki Kamila Janickiego „Warcholstwo. Prawdziwa historia polskiej szlachty” (II)
Od schyłku XVI stulecia wszystkie procesy herbowników toczyły się przed sądami obsadzonymi przez innych przedstawicieli najwyższego stanu. Za pewien wyjątek można by uznać co najwyżej sąd sejmowy, któremu nadal przewodniczył król, ale nawet w tej instytucji o wyrokach współdecydowali senatorowie i posłowie, a w sprawach dotyczących samego władcy zupełnie wykluczano go z orzekania. Poza tym