Sądowa ocena dowodów
W czasie gdy pracowałem za granicą, w 2006 roku, żona wymeldowała mnie z mieszkania, twierdząc, że się wyprowadziłem już w 1999 r., co było kłamstwem. Później założyłem sprawę rozwodową i o podział majątku – na nich też mówiła nieprawdę. W końcu się rozchorowałem, z emerytury nie jestem w stanie się utrzymać, więc złożyłem pozew przeciwko synowi o alimenty. Sąd oddalił powództwo, opierając się na kłamliwych zeznaniach byłej żony, m.in. że byłem sądownie karany. Czy miał prawo brać pod uwagę takie zeznania? Czy mam założyć sprawę cywilną o naruszenie moich dóbr osobistych, czy pisać do Rzecznika Praw Obywatelskich? – Karol Nowak z Wielkopolskiego
Subskrybuj