Świerki wycofują się z kraju, przemieszczając się coraz bardziej na północ i w góry w związku z ociepleniem klimatu. Jak zaznacza profesor, w przeciągu ostatnich 30 lat badacze zaczęli zauważać te szokujące zmiany. Świerki praktycznie zniknęły z nizinnych obszarów Dolnego Śląska, a strefa wymierania przesuwa się coraz wyżej. Niestety, jest to zmiana gwałtowna i katastrofalna
Tag: Polska
Praca agenta w Polsce. Małe zarobki i poczucie patriotyzmu
Praca mało atrakcyjna Zaskoczona propozycją, zgodziła się z powodu wysokiego bezrobocia i potrzeby pracy. Jak podkreśla, służby rekrutują ludzi o silnej motywacji patriotycznej, aby minimalizować ryzyko wycieku tajemnic. Przyznaje, że dla młodych z pokolenia Z zarobki w służbach są mało atrakcyjne, szczególnie dla informatyków, którzy na rynku mogą zarobić więcej. Według Grabowskiej-Siwiec, mediana zarobków w
Amerykanie o Polsce. Co myślą o naszym narodzie? Część II
* * * Greg zamieszkał w Katowicach w 2010 roku. Wcześniej pracował u nas pod koniec lat 90. Porównując tamtą rzeczywistość z obecną, widzi kolosalne różnice: – Po pierwsze, nastąpiły duże ulepszenia infrastruktury, dróg, lotnisk, centrów handlowych itp. Po drugie, dostępność towarów zachodnich ogromnie wzrosła, a to w połączeniu z internetem i telewizją kablową doprowadziło do dogonienia Zachodu (…). Dodałbym, że poziom
11. edycja konkursu Wybitny Polak we Francji. Kto zabłysnął?
Sprzyja temu również miejsce, w którym się odbywa – Ambasada RP w Paryżu, mieszcząca się w jednej z najpiękniejszych rezydencji stolicy. W XVIII-wiecznym Pałacu Monako w oczy rzucają się najpierw wiodące do recepcyjnych salonów schody; sunęli po nich ci, którzy tworzyli historię. Jego właścicielka, piękna Marie-Catherine de Brignole, nie była wprawdzie szczęśliwa w małżeństwie, ale
Wrócił spór o ambasadorów. Duda i Tusk wzajemnie się oskarżają
Spór trwa od marca Trwa dyplomatyczny spór pomiędzy Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych dotyczący odwołania i powołania nowych ambasadorów. Różnice zdań pojawiły się już w marcu, kiedy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdecydował o zakończeniu misji ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilku kandydatur zgłoszonych przez poprzednie kierownictwo MSZ. Prezydent otwarcie
Amerykanie o Polsce. Co myślą o naszym narodzie? Część I
*** Jej zdaniem, ludzie za oceanem są tak pośredni, że aż żenujący. Zwracając się do kogoś z prośbą, w jednym zdaniu zawierają mnóstwo grzecznościowych zwrotów: przepraszam; czy to możliwe, czy mógłbym. Polacy przechodzą do sedna szybciej. Nie uważam tego za problem, ale czasami może być to niekomfortowe. Na przykład gdy Polak otrzyma SMS-em krótką odpowiedź: OK, uzna ją za wystarczającą i oczywistą. Amerykanin w takim
Powódź słów. Obrady Sejmu pełne obwiniania
Posłowie koalicji i opozycji nie szczędzili sobie mocnych słów. O wiele ważniejsze od merytorycznej dyskusji było wdeptanie przeciwnika w ziemię. Wybrańcy narodu zapomnieli, że w 1999 roku przyjęli ustawę o języku polskim, która nie tylko ma przeciwdziałać wulgaryzacji, ale także sprawić, aby – co często podnosił prof. Jerzy Bralczyk – tak mówić, żeby nas słuchano.
Powódź i ludzkie tragedie. Żywioł pokazał swoją śmiercionośną moc
Odcięci od świata Woda nieustannie leje się po drogach, więc nie masz pojęcia, dokąd jedziesz i czy nie będziesz musiał usuwać jej z samochodu. Wycieraczki nie mają czasu zetrzeć kolejnych strug deszczu, nie widać krawędzi drogi, nie wiadomo, czy nie spadnie drzewo, czy urwisko nie oderwie się w niewielkiej odległości od ciebie. Na przykład Jesenik jest obecnie miejscem, gdzie z każdego wzgórza spływają tony mętnej,
Zdumiewający bilans. Fragment książki Kamila Janickiego „Warcholstwo. Prawdziwa historia polskiej szlachty” (IV)
Przytaczano wyrywkowe źródła i komentarze, nie było jednak ścisłych liczb, pozwalających wyciągnąć miarodajne wnioski. Oczywiście, w powszechnej wyobraźni zadomowił się obraz szlacheckich zajazdów, awantur oraz walk w obronie splamionego honoru. Dla jego ugruntowania bardzo wiele zrobili pisarze XIX stulecia, zresztą zwykle o ziemiańskim pochodzeniu. Na samym początku XX wieku ukazała się też popularnonaukowa praca Władysława
To wojna. Relacja z próby generalnej [FELIETON MARTENKI]
Pojawiło się w nich coś, czego nie było – jak pamiętam – w powodziowych relacjach w 1997 roku. Pojawiła się smuga irracjonalnego przerażenia narzucającego podmianę pojęć. Rakiety zamiast wody, bomby zamiast przeciekających wałów, czołgi w miejsce pękających zapór, fizyczna degradacja ludzi w miejsce psychicznej masakry, jakiej doświadczyli ci, przez których życie i domy przewaliła się