Po krótkiej rozmowie z robotnikami kierowca toyoty wychodzi z samochodu. W tym momencie wokół niego jak spod ziemi wyrastają uzbrojeni funkcjonariusze. Brawurowa akcja Centralnego Biura Śledczego położyła kres przestępczej karierze 38-letniego Andrzeja T., pseudonim „Tybur”, „Tyburek”, od wielu lat najbardziej poszukiwanego polskiego przestępcy. Podejrzany był przynajmniej o 5 zabójstw i kilkanaście innych przestępstw. Akcja pod
Tag: morderca
Śmierć jeździ tirem. Historia Roberta Bena Rhoadesa
W środku tira młoda naga zakneblowana dziewczyna z wyrazem grozy na twarzy wisi na kajdankach przyczepionych do dachu. To za obopólną zgodą… prywatna sprawa, usiłuje przekonywać kierowca skonfundowany widokiem munduru. Zza paska wystaje mu pistolet. Po chwili to on jest w kajdankach, a wkrótce prokurator oskarża go o porwanie i znęcanie się. Już ma być
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Głos mordercy rozpoznał telewidz
Policja podejrzewała, że osoba ta może mieć związek z zabójstwem. Długo nie ustalono personaliów telefonującego. W końcu – kiedy po raz czwarty odtwarzałem na antenie TV głos nieznajomego – rozpoznał go jeden z telewidzów. Do pierwszego napadu doszło 2 grudnia 2002 r. w Dolicach. Tam znajdowała się mała stacja benzynowa. Działała od rana do godziny
Skazany za morderstwo i gwałty uzyskał odszkodowanie. Kuriozalny werdykt w Strasburgu
Dożynki zakończone tragedią Adrian W. (47 lat) został oskarżony o zabójstwo Karoliny K. między 2 a 16 września 2001 roku oraz wrzucenie jej zwłok do Wisły. Obecnie odbywa wyrok za gwałt i morderstwo innej młodej kobiety. 2 września 2001 roku na dożynkach gminnych w Pruszczu bawiła się 19-letnia Karolina K. z Trzebienia. Po tym, jak
Przełom amerykańskiego prawa. Matka uznana winną za strzelaninę syna
Przełomowy wyrok Jennifer Crumbley stała się pierwszą amerykańską matką skazaną za nieumyślne spowodowanie śmierci w wyniku masowej strzelaniny, której dokonało jej dziecko. Prokuratorzy oskarżyli ją o zaniedbanie polegające na umożliwieniu synowi dostępu do broni oraz ignorowanie sygnałów alarmowych. Jej mąż James jest obecnie uczestnikiem odrębnego procesu z identycznymi zarzutami. Nie przyznał się jednak do winy.
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordował żonę – ukrywa się od 26 lat
Jan Kornas przez wiele lat amatorsko uprawiał biegi na długich dystansach. W połowie lat 90., kiedy długodystansowiec miał czterdzieści kilka lat, w treningach i wyjazdach na zawody (też międzynarodowe) często towarzyszyła mu żona Anna. W Gogolinie (Opolskie), gdzie mieszkał i rozwijał sportową pasję, znali go wszyscy. Podziwiali jego zapał, ale i poświęcenie małżonki, która, jeżdżąc na rowerze, towarzyszyła mężowi podczas treningów i często zaopatrywała go w
Fajbusiewicz na tropie. Młodociany potwór morderca
Rodzina państwa K. miała dwójkę dzieci: 16-letnią córkę i 14-letniego Dawida. Chłopiec był zdyscyplinowany, dobrze się uczył. Nie miał konfliktów z rówieśnikami. W domu również nie sprawiał żadnych problemów. 1 października 1996 roku około godziny 5 ojciec Dawida wyszedł do pracy. Po nim o godzinie 7 wyszła mama, a później siostra. Chłopiec wybierał się na