2024-09-03

Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]

– Izwinitie. Wy goworitie po ruski? – prowokuję. – Niet – odparowuje kobieta. – Kiedyś uczyłam się rosyjskiego, ale to było w szkole i teraz nie używam. Pani Janina Wlazło mieszka w Moskwie od zawsze. Pamięta dziurawe drogi, pamięta wielkie na nich kałuże i wcale nie chwali się, że kiedy była radną, powoli, nie naciskając

Wojciech Barczak
2024-08-05

Stara Olszówka – wieś z Paskiem [REPORTAŻ ANGORY]

– Proszę pana, ta wioska już umarła. Niech się pan przejdzie wzdłuż drogi i policzy, w ilu gospodarstwach widać życie – mówi napotkany mężczyzna, który nie pozwala na filmowanie. – Raz, dwa, trzy i w czwartym coś się dzieje. Niech pan liczy. Same krzaki. Na oko widać, że płoty i metalowe ogrodzenia były kiedyś solidnymi

Wojciech Barczak
2024-07-15

Ksucie w Ksanach [REPORTAŻ ANGORY]

Spotykamy panią Jolantę w Ksanach, na południu Świętokrzyskiego: – Mieszkam tu osiemnaście lat i już normalnie oddycham – mówi. – To żaden cud, bo rzecz nie w cudach, tylko w środowisku. Tak powinien żyć każdy. Okolice są malownicze, bo utkane całą siecią wiosek, pomiędzy którymi złocą się gotowe do zbiorów zboża i zielenią uprawy kukurydzy. Jest ładnie. Dołóżmy do

Wojciech Barczak
2024-07-01

Tym pachnie nawóz [REPORTAŻ ANGORY]

– Wojtek, jedziesz tam. To Lubelszczyzna. Na miejscu rozległy zalew na Wieprzu i jeszcze jeden, mniejszy tuż obok. Na przeciwległym brzegu w Nieliszu spory ruch – widać sprzęt pływający, kilka budek z plażowym żarciem i grupki chętnych na kąpiel. A co w Nawozie? Też jest plaża, ale bez infrastruktury, dlatego ludzi tu nie uświadczysz. Bezruch,

Wojciech Barczak
2024-06-17

Van Gogh maluje Brzózki (NASZ REPORTAŻ)

– To jest jak na jednym czeskim filmie według Hrabala o facecie, który marzył, żeby po kawałku malować swój dom. Tu jest tak samo. Marzenia się spełniają – pan Adam dla takich kilku zdjęć przyjechał z Bydgoszczy. Tych, którzy spełnili już swe marzenia, jest na razie dziewięcioro. Raczej dziewięć, bo chodzi o całe rodziny. Dziewięć rodzin ma w Brzózkach kolorowe ściany domów i

Wojciech Barczak
2024-06-03

Aż się prosi, by mieszkać na Osi. Nietypowa wieś nieopodal Kluczborka

– Wystartowałam – opowiada. – I go pokonałam. Trochę się złościł, ale potem mu przeszło. Wioska z pewnego powodu budzi moje zainteresowanie. Gruchnęła przecież swego czasu internetowa wieść, że jej nazwa jest najkrótszą nazwą miejscowości w Polsce i podobno odnotowano ją w „Księdze rekordów Guinnessa”. Pojechać do Osi? Posłuchać, co piszczy w trawie? Telefon. – Dzień

Wojciech Barczak