Pollen nie sili się na historyczne uogólnienia. Opisuje swe wołżańskie podróże: autobusem, pociągiem, taksówką, pieszo i statkiem, które odbył w dłuższym czasie, sumując pisarskie wrażenia w zwartym, koherentnym opisie. Opowiada prostym językiem, imponując dbałością o nadające smaku relacji szczegóły i przybliżając Europejczykom to, co zrozumiałe być nie może. Autor wie, znając dobrze dzieje Rosji, że Wołga jest wehikułem, z którego ogląda się najważniejsze wydarzenia
Tag: książka
Zagadka kryminalna: Kawa z cyjankiem
Zbliżała się godzina czternasta. Telefon zadzwonił w momencie, kiedy inspektor Nerak wychodził ze swojego pokoju. Policjant podniósł słuchawkę i usłyszał głos Bartłomieja Nowakowskiego, znajomego członka rady miejskiej. – Dzień dobry, proszę wybaczyć, że zawracam panu głowę, ale potrzebuję pańskiej pomocy. Czy mógłby pan przyjechać do mnie do domu? Kilka minut później Nerak zaparkował przed piętrową
Zagadka kryminalna: Pokój na końcu korytarza
Parterowa willa ze spadzistym dachem pokrytym czerwonymi dachówkami stała na końcu ulicy Różanej. Kiedy inspektor Nerak nacisnął guzik dzwonka, drzwi otworzyła młoda blondynka. Widząc służbową legitymację, zaprosiła policjanta do środka i prowadząc go długim korytarzem w kierunku pokoju, w którym dokonano zbrodni, informowała: – Nazywam się Wiktoria Nowak. Zamordowano moją przyjaciółkę Annę Wójcik, z którą
Stu wyjątkowych – książka o legendach Widzewa Łódź
Książkę „Mój Widzew” można kupić w tym miejscu! – O kim mówi książka „Mój Widzew”? – O 100 wyjątkowych, choć niekoniecznie najlepszych, zawodnikach łódzkiej drużyny. Mija 60 lat od momentu, kiedy zacząłem oglądać mecze Widzewa, a pół wieku od chwili, gdy w roli dziennikarza opisywałem to, co działo się w tym zespole. Miałem sporo
Matriarcha. Wspomnienia Zofii z Odrowąż-Pieniążków Skąpskiej
Pamiętniki nestorki rodu „Koniec wojny. Ten czas ciężkich zmagań przez pięć długich lat koi nadzieja i oczekiwanie powrotu do utraconego domu własnego” – tak wita Autorka rok 1945. Rok nadziei, który rozpocznie też czas determinizmu całego pokolenia. Walki o przetrwanie, próbę odbudowania przedwojennego status quo, walki o rodzinę, wykształcenie, pracę. Nestorka rodu, Zofia Skąpska, w
Barry Lopez. Twórczość jednego z najciekawszych podróżników naszych czasów wreszcie trafia do Polski
Teksty Lopeza, pisane z epickim rozmachem, żywym, ciekawym językiem, nie są prostymi relacjami z fascynujących wypraw, ale sumą przeżytych doświadczeń ze spotkań z dziką naturą i kulturami rdzennych ludów. Właśnie styk etnosów na krańcach cywilizacji, charakter relacji tzw. ludzi Zachodu z tzw. ludami prymitywnymi, żyjącymi w Arktyce, Indonezji czy Australii, staje się punktem wyjścia w
Fajbusiewicz na tropie. Młodociany potwór morderca
Rodzina państwa K. miała dwójkę dzieci: 16-letnią córkę i 14-letniego Dawida. Chłopiec był zdyscyplinowany, dobrze się uczył. Nie miał konfliktów z rówieśnikami. W domu również nie sprawiał żadnych problemów. 1 października 1996 roku około godziny 5 ojciec Dawida wyszedł do pracy. Po nim o godzinie 7 wyszła mama, a później siostra. Chłopiec wybierał się na
Papież wiedział i milczał. Dlaczego?
Maxima culpa Książka „Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział” niderlandzkiego dziennikarza śledczego Eekke’a Overbeeka, zatem autora spoza patriotyczno-narodowego nurtu, w jakim tkwi każdy Polak, przynosi długą serię dowodów czerpanych z zasobów Instytutu Pamięci Narodowej i chłodno analizowanych. Zasób archiwalny jest cywilny, bo archiwa kościelne są dla sądów i dziennikarzy nadal zamknięte, choć to tylko przyspiesza
Dekada papieża Franciszka. Podsumowanie pontyfikatu
13 marca 2013 roku, drugiego dnia konklawe odbywającego się po rezygnacji Ratzingera, do Watykanu wtargnęła latynoska rewolucja. To był odpowiedni moment, bo nie dało się dłużej przytrzymywać drzwi szafy XXI wieku, z której wypadały kolejne trupy Kościoła: pedofilia kleru, utrzymywanie związków seksualnych, karierowiczostwo, trefne osobiste portfele i niegospodarność majątkiem Kościoła oliwionym przez wiernych, wreszcie problemy
Szukamy ciągu dalszego. Grzegorz Kozak autorem książki o Hübnerze
Dlaczego akurat Zygmunt Hübner? – Bo o nim nie było książki. O wszystkich innych postaciach jemu podobnych były już różne publikacje, np. o Erwinie Axerze, Adamie Hanuszkiewiczu, Januszu Warmińskim, Kazimierzu Dejmku. A o nim nie. Po wtóre, pozwolił sobie o nim napisać, ponieważ go znał. – Byliśmy sąsiadami na Saskiej Kępie. Poza tym moi rodzice