Pierwszy raz sprawą związaną z jego zabójstwem zająłem się ponad dwadzieścia lat temu w „Magazynie 997”. Później materiały o tej zbrodni publikowałem w różnych mediach, m.in. w „Angorze”. Upłynęło wiele czasu, gdy dotarła do mnie informacja, że sprawca został zatrzymany i ma to związek z telewizyjnym „Magazynem Kryminalnym 997”. To był rok 1999. Pan Edward,
Tag: kryminalne
Szmuglerzy znad Wisły. Na tropach polsko-rumuńskiego gangu
Ponad 200 uchodźców z krajów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu miał przemycić do Wielkiej Brytanii polsko-rumuński gang w ciągu ostatnich trzech lat. Tak wynika z szacunków brytyjskiej Narodowej Agencji Kryminalnej, która bada teraz dokładny szlak przerzutu oraz wyjaśnia rolę każdej z uczestniczących w tym osób. Śledztwo, w którym w ciągu ostatniego półtora roku zatrzymano dwóch
Łakomy kąsek – salon jubilerski. Rozbicie szajki włamywaczy
Nawet 10 lat za kratkami mogą spędzić przestępcy, których Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zidentyfikowała jako sprawców brutalnych napadów na salony jubilerskie na polsko-niemieckim pograniczu. Gangsterzy bardzo profesjonalnie przygotowywali każdy „skok” i liczyli na to, że policja nigdy nie wpadnie na ich trop. Zapewne tak by było, gdyby nie lekkomyślność paserów próbujących szybko sprzedać zagrabione kosztowności.
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Czego wystraszył się „Ryju”?
Ostatni raz zdarzyło się to w 2005 roku, kiedy prezentowałem działalność jednej z najgroźniejszych grup przestępczych w Polsce, z której wywodził się Dariusz B. używający pseudonimu „Ryju”. Grupa zawiązała się na Śląsku w grudniu 2000 roku. Początkowo było ich pięciu (obok „Ryja” byli to młodzi mężczyźni o imionach Konrad, Grzegorz, Marcin, Bartłomiej), a planowali napady
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Przedwczesny sukces „997”
2 grudnia 2010 roku pojawił się w moim Magazynie Kryminalnym (na antenie TVP2) komunikat: „Słupska policja poszukuje listem gończym 33-letniego Józefa W. Podejrzany jest on o dokonanie w Słupsku podwójnego zabójstwa 22 września 2010 roku. Prawdopodobnie poszukiwany obraca się w towarzystwie bezdomnych i może posługiwać się danymi osób z tego kręgu (…). Być może uciekł
Dwie dekady ucieczki. Zabójca z Podlasia wreszcie usłyszał wyrok
Pod koniec czerwca Krzysztof L. w otoczeniu policjantów wylądował w Polsce, by trafić do aresztu i tu poczekać na proces. To, co najbardziej szokuje, to fakt, że w dniu, kiedy miał popełnić zbrodnię, miał zaledwie… 15 lat. Nagły ogień Była upalna niedziela, 16. dzień lipca 2000 roku. Dyżurny straży pożarnej w Surażu niedaleko Białegostoku
Rex Heuermann. Demon z Long Island
11 grudnia 2010 roku na nowojorskiej wyspie Long Island przy plaży Gilgo Beach odkryto zwłoki kobiety zakopane w worku z juty. Do wiosny 2011 roku znaleziono w tym rejonie jeszcze dziesięć ciał. Osiem kobiet, niezidentyfikowany mężczyzna i małe dziecko. Ofiary były uduszone, zwłoki w workach jutowych zakopane między plażą a arterią Ocean Parkway. Kobiety były młode, utrzymywały się jako prostytutki lub pracowały w tzw. eskorcie. Mieszkańcy
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordował żonę – ukrywa się od 26 lat
Jan Kornas przez wiele lat amatorsko uprawiał biegi na długich dystansach. W połowie lat 90., kiedy długodystansowiec miał czterdzieści kilka lat, w treningach i wyjazdach na zawody (też międzynarodowe) często towarzyszyła mu żona Anna. W Gogolinie (Opolskie), gdzie mieszkał i rozwijał sportową pasję, znali go wszyscy. Podziwiali jego zapał, ale i poświęcenie małżonki, która, jeżdżąc na rowerze, towarzyszyła mężowi podczas treningów i często zaopatrywała go w
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Urodzinowe morderstwo
Dorota pochodziła z ubogiej rodziny, pracowała jako barmanka. Kiedy poznała Leszka, była panną z dzieckiem, a on był od niej 13 lat starszy. Leszek zakochał się w Dorocie. Dla niej się rozwiódł. Majątku dorobił się na handlu częściami komputerowymi. Jego rodzinna firma prowadziła w Bydgoszczy skład celny, sprowadzając sprzęt z Zachodu. Dalej wysyłali towar na Wschód. Od kilku lat inwestował też w nieruchomości. Dokładnie nie wiadomo,
Michał Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Nieuchwytny morderca z Krosna
Państwo S. od lat byli na emeryturze, mieszkali w Krośnie w domku jednorodzinnym. 77-letni pan Tadeusz pracował kiedyś jako geodeta, a jego żona była nauczycielką. Gospodarz domu postanowił w 2000 roku uruchomić mały biznes. Na miejscowym bazarze otworzył niewielki kantor wymiany walut, do którego chodził pieszo, nosząc z sobą pieniądze i dokumentację (był bardzo silnym