Na pierwszej rozprawie mówił tak: – Była już noc, siedziałem w pokoju, a Marek B. był w kuchni. Zaproponował mi, żebym przyszedł do niego. Mówił, że będzie rozpalał piec i żebym mu w tym towarzyszył. Bardzo chciał ze mną rozmawiać i rozmawialiśmy. Coś opowiadał o sporcie, że będziemy razem ćwiczyć. Obiecywał, że mi pomoże. Byłem
Tag: kryminalne
Tragiczny finał poszukiwań. Dyrektor NCBiR znaleziony martwy
Zaginięcie Maciej Grzegorzewskiego Maciej Grzegorzewski zaginął w niedzielny poranek 22 czerwca, kiedy opuścił swój dom w Józefowie, i od tego momentu nie skontaktował się z rodziną. Jego zaginięcie zgłoszono do otwockiej policji, która natychmiast rozpoczęła intensywne poszukiwania z wykorzystaniem dronów, psów tropiących oraz specjalistycznego sprzętu. Do akcji włączyli się również strażacy, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej
Fajbusiewicz wraca do praw sprzed lat. Ponad 30 lat walki o prawdę
5 grudnia 1991 r. policja w Czechowicach- -Dziedzicach otrzymała zgłoszenie o znalezieniu zwłok mężczyzny w pozycji klęczącej na łące w pobliżu stawów hodowlanych PGR w Bestwinie. Przy ciele znaleziono dokumenty, w tym dowód osobisty i legitymację służbową Komendy Wojewódzkiej Policji w Bielsku-Białej, potwierdzające tożsamość Roberta W. Lekarz stwierdził zgon, ale nie określił przyczyny. W organizmie
Po rozstaniu robił mi różne świństwa… Zabójstwo teściowej cz. II
Szczegółowo relacjonowała przed sądem, jak wyglądał ten styczniowy dzień, gdy po południu wróciła z pracy, zaznaczając jednocześnie, że nie wszystkie wydarzenia może teraz dobrze pamiętać. Mówiła o swoim zaniepokojeniu, gdy miała trudności z wejściem do mieszkania, nie wybiegł pies, a mama nie otworzyła jak zwykle drzwi. Opowiadała też o bezskutecznych próbach dodzwonienia się do pokrzywdzonej
Szlak z Tirany. Polak oskarżony o przemyt
Czternaście lat więzienia – taka kara grozi 36-letniemu obywatelowi Polski Dawidowi F., którego angielska prokuratura oskarżyła o próbę dokonania nielegalnego wwozu na terytorium Zjednoczonego Królestwa dwóch osób niemających prawa wjazdu. F. siedzi w areszcie, a policjanci sprawdzają, czy działał samodzielnie. Jeśli znajdą dowody, że realizował zlecenie mafii przemytniczej, usłyszy dodatkowo zarzut działania w zorganizowanej grupie
Uczucie ulgi po wcześniejszym wzburzeniu? Zemsta za oszustwo cz. I
W rezultacie zniknął, a oszukany w ten sposób Filip B. miał coraz większe długi, które spłaciła za niego matka. W maju 2022 roku podjął pracę w kieleckim oddziale firmy zajmującej się usługami recyklingowymi. I tam właśnie, w szatni, spotkał się z dawnym „znajomym”. Był w szoku, a jednocześnie obudziła się w nim chęć zemsty. Opowiedział
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zemsta na milicjancie?
Jedną z pierwszych spraw, które przedstawiałem w 1987 roku, było zabójstwo kapitana milicji z Kielc – nazwijmy go Remigiusz Gryń. Początkowo miałem ukryć, że był oficerem Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych, a później pozwolono mówić o zamordowanym milicjancie, ale bez publikowania jego fotografii w mundurze. Dziś wracam do tej sprawy, choć przedawnionej, bo nigdy nie udało
Człowiek tracący nad sobą kontrolę… Mąż zamordował żonę cz. II
Świadek Beata K. to jego siostra. Początkowo usłyszała, że Jolanta K. prawdopodobnie popełniła samobójstwo, wjeżdżając samochodem pod pociąg. – Wpadłam wówczas w szał i krzyczałam, że to niemożliwe. Ostatnio przecież Jola była u nas w domu i promieniała: cieszyła się, miała plany na przyszłość. Co najwyżej brałam pod uwagę, że mój brat był u niej,
Błąd za błędem. Tajemnicza śmierć pielęgniarki
„Jestem potworem” – napis tej treści, wykonany czarnym flamastrem, literami w stylu gotyckim, znajdował się na obu dłoniach i obu nogach kobiety, której zwłoki 3 kwietnia 2022 roku znalazł w lesie niedaleko Ełku przypadkowy zbieracz runa leśnego. Zwłoki – przykryte gałęziami – znajdowały się w leśnym szałasie, jednak do dziś nie wiadomo, czy był on
Najpierw poniżanie, a później zabójstwo. Mąż zamordował żonę cz. I
W skodzie fabii za kierownicą siedziała kobieta, już nie żyła. Wszystko wskazywało na to, że to było samobójstwo. Do czasu, gdy okazało się, że ofiara była wcześniej uderzona kilkanaście razy młotkiem w głowę, a sprawca chciał upozorować wypadek kolejowy. 31-letnia kobieta zginęła tego samego dnia. Napastnik zaatakował ją w jej zakładzie fryzjersko-kosmetycznym i tam nieudolnie