Zatopiona w starym parku dawna siedziba rodu Potulickich, choć niedoinwestowana i nadgryziona zębem czasu, nie miała sobie równych. Kto raz tam trafił, zawsze wracał. Gdy po wojnie w 1948 roku kompleks pałacowo-parkowy w Oborach trafił w ręce Związku Literatów, na otwarciu głos zabrał Jarosław Iwaszkiewicz. „Opowiem wam historię tego pałacu…” – rozpoczął wystąpienie sławny pisarz.
Tag: artyści
Brian Wilson i The Beach Boys. Mistrzowie kalifornijskiej polifonii
Początek lat 60. ubiegłego wieku w muzyce – zwłaszcza rockowej – upłynął pod znakiem dominacji wykonawców z Anglii i USA. O ile po tej stronie Atlantyku prym wiodły kapele The Beatles, The Rolling Stones i The Who, o tyle po przeciwnej stronie oceanu estradowej czołówce przewodziła formacja The Beach Boys. Jej muzycy mieszkali w słonecznej Kalifornii, więc śpiewali głównie o urokach
Steczkowska wróciła na Eurowizję po 30 latach. Publiczność ją pokochała
Justyna Steczkowska (52 l.) po 30 latach wróciła na Eurowizję. Trzy dekady temu zajęła 18. miejsce z piosenką „Sama”. W tegorocznym konkursie poprawiła swoją pozycję o cztery miejsca. Jej piosenka „Gaja” nie spodobała się jurorom, ale została doceniona przez widzów. „Gaja to mieszanka folku, rocka i elektroniki, pełna symboli (…). Tekst utworu nawiązuje do mitycznej bogini Ziemi, zwracającej się bezpośrednio do człowieka, który
Marek Kościkiewicz z De Mono. „Nie zamieniłbym swojego życia na inne”
Przez 14 lat toczył sądową batalię z kolegami z dawnego zespołu o prawo do nazwy. Przegrał, choć wydawać by się mogło, że wyrok był salomonowy. – Andrzej Krzywy i Piotr Kubiaczyk wytoczyli mi proces. Pierwszy werdykt nie zabraniał mi używania nazwy grupy. W apelacji została mi ona zabrana. Wydano dziwny, kuriozalny wyrok, bo mam prawo do nazwy, ale nie mogę jej
„Frida Immersive”. Krakowska wystawa poświęcona Fridzie Kahlo
Wykorzystanie najnowocześniejszej technologii pozwala widzowi przenieść się w lata 30. XX wieku w miejsca, gdzie ona żyła i tworzyła. Sztuka jako ulga Artystka ta (prawdziwe nazwisko Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderón) jako dziecko chorowała na polio, a gdy była nastolatką, została ciężko ranna w wypadku komunikacyjnym. Mimo kilkudziesięciu operacji, jakie przeszła, nigdy nie odzyskała pełnej sprawności. Ulgę w cierpieniu i unieruchomieniu w łóżku przynosiło
Led Zeppelin raz jeszcze? Fani czekają na nowy album
„Czas na nikogo nie czeka” śpiewał pół wieku temu Mick Jagger z grupą The Rolling Stones w utworze „Time Waits For No One” (1974), a Paul McCartney – kiedy był Beatlesem, a zatem blisko dekadę wcześniej – pytał w przeboju „When I’m 64” (1967), czy będzie potrzebny, kiedy dożyje 64 lat. Ani jeden, ani drugi
Gra na perkusji w zespole T.Love. Sidney Polak wyda kolejną płytę
Jak mówi, jego kariera indywidualna zaczęła się w chwili, kiedy T.Love przygotował piosenki do filmu „Superprodukcja” Juliusza Machulskiego. – Przyniosłem dwa swoje utwory, które zostały dołączone do płyty wydanej przez Warner Music Poland. Choć w filmie ich nie było, didżeje dowiedzieli się, że jest ktoś taki jak Sidney Polak. Dwa lata później wydałem pierwszą swoją płytę.
Lauper odwiedziła Polskę. Atlas Arena była przepełniona oklaskami
Podobały się nie tylko śpiewane przez nią piosenki, ale też opowiadane między nimi anegdoty i ciekawostki związane z jej życiem. Lauper zadebiutowała na scenie w grupie Blue Angel, w której śpiewała w latach 1980 – 1982. Jako solistka zadebiutowała longplayem „She’s So Unusual” (1983), który znalazł się wysoko na listach bestsellerów. Zawierał m.in. nagrania „Girls Just Want to
Polityczna demonstracja w Operze Narodowej. Artyści wyszli z transparentem
Elegancko wystrojone Bardzo Ważne Osoby. Aktorzy, dziennikarze, celebryci – lista gości zaproszonych na premierę „Simona Boccanegry” Verdiego była długa i imponująca. Ubrana w klasyczną czerń Magdalena Boczarska (46 l.) jak zawsze zachwycała posągową figurą. Monika Olejnik (68 l.) potraktowała zaproszenie do opery bardzo dosłownie: jej biała, bufiasta suknia znakomicie odnalazłaby się na scenie. Podobnie jak kwiecisty, efektowny płaszcz, w którym wkroczyła do warszawskiego przybytku sztuki. Grażyna Torbicka (65
Maestro Wiesław Ochman. Jego głos stał się dobrem narodowym
Stołeczny Mokotów. Spory dom, taki klasyczny z czasów PRL-u. Wiesław Ochman mieszka tu od 1972 r. Wypełniona po brzegi biblioteka tworzy ciepły, niepowtarzalny klimat. Siadamy przy dużym stole. Mój rozmówca jest pogodny i bardzo naturalny. Rozluźniony, bez dystansu. Wielka klasa i skromność. – W ubiegłym roku miałem 36 koncertów, nie licząc spotkań. Ciągle jestem zapraszany. Na ten rok już też jest grafik,