Panie Janie Chryzostomie, noszę nazwisko Kulas, które od zawsze było powodem niemiłych dla mnie szkolnych przezwisk. Zresztą w naszej szkole śmiano się też z krótkowidzącego okularnika, więc jeśli ktoś kulał, również musiał stać się obiektem kpin. Ale czytałem kiedyś, że to nazwisko niekoniecznie trzeba wiązać z fizyczną ułomnością.
Zbigniew z Warszawy
Nazwisk prześmiewczych mamy we współczesnym zasobie ogromnie dużo, gdyż po pierwsze, ułomność zawsze jest stygmatyzująca, a po drugie – staje się naturalnym powodem przezwiska, które z kolei często przechodziło w oficjalne nazwisko.
Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.
Już od
22,00 zł/mies
Subskrybuj