Żakowski – jak stwierdził – „nie chce być okupantem”, ale, po pierwsze, żadnej okupacji jeszcze nie ma, a po drugie, PiS był okupantem przez 8 lat i jakoś szybko mamy o tym zapomnieć… Propozycja Żakowskiego w obliczu dewastacji mediów publicznych przez PiS jest co najmniej niestosowna, by nie rzec – głupia.
Proponować okupantowi przedłużenie okupacji terytorium, które wciąż okupuje, jest też przejawem zadufania, że ma ku temu prawo. Ale ani Żakowski, ani żaden zespół ekspercki nie otrzymał od społeczeństwa glejtu na dysponowanie mediami publicznymi. Być może są tacy, którzy już przymierzają się do przyszłych stanowisk, ale zanim to nastąpi, mogą ich spotkać niemiłe niespodzianki. TVP już wykorzystała dla swoich celów wypowiedź Żakowskiego, mówiąc, że koalicja Tuska „bezwzględnie piętnuje” głosy „nawołujące do zachowania pluralizmu”. Kali udawać, że w TVP jest pluralizm, Kali pouczać innych, czym jest pluralizm?!
To, co proponuje Żakowski, jest rozbiorem mediów publicznych pomiędzy partie polityczne, pomiędzy polityków. To wyraz politycznego zwasalizowania dziennikarzy, upartyjnienia myślenia niezdolnego do wyobrażenia sobie mediów zarządzanych przez inne, niepolityczne gremia. Że zrobili tak kiedyś Włosi, to fakt. Ale tam stopień paralelizmu politycznego (czyli po prostu korupcji wśród dziennikarzy i ich podporządkowania politykom) osiągnął taki stan (tzw. berluskonizacja mediów), że o niezależności mediów trudno było marzyć. Jednak w Polsce mamy marzenia o społeczeństwie obywatelskim, dziennikarstwie niezależnym, mediach naprawdę pluralistycznych. Propozycja Żakowskiego jest granatem wrzuconym do gniazda szlachetnych idei i kpiną z tych marzeń.
Towarzyszu Jacek Żakowski dalej pan uważa, że tym obrzydliwym łajdakom powinno się udostępnić kanał TVP2 do szerzenia kłamstw, hejtu i dalszego dzielenia Polaków ? pic.twitter.com/Sl0bnPd974
— 🇵🇱𝓟𝓪𝓿𝓾𝓵𝓸𝓷❤️ (@RafalPavulon) December 6, 2023
Jeśli oddać TVP2 PiS-owi, to również inne kanały pozostałym partiom i będziemy mieli telewizję upolitycznioną w 100 procentach. Czy tego chce Żakowski łaskawy dla tych, którzy doszczętnie zrujnowali i nadal rujnują media publiczne? Po wystąpieniu Żakowskiego oniemiałem. Chce się on dzielić programami TVP z tymi, którzy zdemolowali media publiczne. Czyli w sumie chce abolicji dla Kurskiego, Holeckiej i innych propagandzistów TVPiS! Żakowski prorokuje, że jak PiS dojdzie ponownie do władzy, to „zabierze sobie wszystko”. Czyż nie widzi obłędu swojej propozycji, by pozwolić pisowskim aparatczykom przetrwać w telewizji publicznej rządy demokratycznej koalicji? To przecież wciąż ci sami ludzie od lat tworzą nienawistne paski, dziś o „koalicji zemsty”, „Platformie likwidacji”, straszą Tuskiem, Trzaskowskim, demontażem państwa, odebraniem świadczeń i najazdem imigrantów.
I taka cyniczna manipulacja i agresywna propaganda miałaby przetrwać kolejne 4 lata? Dość! Przyszedł czas rozliczeń. Wymyślanie koncepcji niezestrojonych z nastrojami społecznymi, pominięcie etapu niezbędnych rozliczeń PiS-u i TVP za systematyczne niszczenie polskiej demokracji, a w zamian obietnica wspólnego zarządu polityków wszystkich partii w TVP budzi we mnie szczerą odrazę. Ktokolwiek oglądał programy TVP Info, to doskonale wie, że szamba, które tam wybiło, nie da się opisać, bo brakuje słów i miejsca na papierze. Nie kupuję również narracji o odbiorcach manipulowanych przez propagandzistów TVPiS.
Sami tego chcieli, a za chamstwo, butę i głupotę też muszą teraz zapłacić. A rękę do zgody można wyciągnąć do ludzi mających czyste ręce, a nie zbrukane pomyjami, które sami wylewali na innych.