R E K L A M A
R E K L A M A

„W pustyni i w puszczy” ma już 50 lat

Realizowany w latach 1971 – 1973 już przed premierą stał się medialnym hitem. Odtwórców głównych ról wybrano spośród blisko 7 tys. kandydatów. Zdjęcia kręcono w Egipcie, Sudanie i Bułgarii. Film dystrybuowany był w wielu krajach, a we Włoszech w 1974 roku otrzymał nagrodę Oscar Italy. 

Fot. kadr z filmu

„(…) – Zostałam wyłowiona ze szkoły muzycznej. Ekipa złożona z paru osób z produkcji chodziła po szkołach i trafiła do szkoły muzycznej – opowiadała Monika Rosca, odtwórczyni roli Nel. Dyrektor skierował filmowców do klasy trzeciej, w której uczyła się wówczas Rosca. – W ogóle w niczym nie przypominałam Nel, ani nie miałam długich włosów, ani nie byłam wysoka, byłam bardzo mała, taka filigranowa, najmniejsza w klasie. Razem z kilkoma innymi dziewczynkami otrzymała zaproszenie na zdjęcia próbne do Warszawy (…). Decyzja producentów filmowych i reżysera filmu, żeby to właśnie ona zagrała Nel, miała dla niej poważne konsekwencje. Rosca w momencie wygrania castingu miała tylko 10 lat, chodziła do szkoły, a jej mama nie chciała się zgodzić na udział córki w filmie. – (…) Pamiętam, że reżyser razem z operatorem przyjechał do mnie do domu, żeby poznać moją rodzinę. I była rozmowa na ten temat. Ja w tych rozmowach nie uczestniczyłam. Na planie zdjęciowym zawsze towarzyszyła jej mama.

Potrzebowałam opieki, byłam niepełnoletnia (…). Rosca powiedziała, że reżyser filmu, Władysław Ślesicki, był wrażliwym i wspaniałym człowiekiem. – Myślę, że polubił mnie, bo widział, że chciałam się naprawdę jak najlepiej wywiązać z tego zadania, nigdy nie kaprysiłam, ale to było porozumienie między nami. W filmie były sceny, które stanowiły duże wyzwanie dla niej i dla Tomasza Mędrzaka, który zagrał Stasia. – Dla mnie taką próbą było polewanie deszczem w nocy, kiedy musieliśmy siedzieć na drzewie i polewarka imitowała burzę. Tak się zaczyna druga część filmu. To było niemiłe, ale oczywiście sprostałam temu. Dla mnie to była po prostu przygoda, byłam przecież dzieckiem (…)”. 

2024-12-16

(KGB) na podst. Radio TOK FM


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...