R E K L A M A
R E K L A M A

IKONOWICZ: Mieszkania dla zakochanych

Jakiś typ wynajął luksusowy apartament, za który nie płaci. Skądinąd wiadomo, że ten „lokator” prowadzi hulaszczy tryb życia. Jeszcze niedawno wynajmował helikopter na przejażdżkę.

Fot. Pexels

Lobby właścicieli mieszkań pod wynajem znalazło w nim znakomity przykład „złego lokatora”, którego można wyrzucić bez wyroku eksmisji. Bezprawnie. Jedna z komercyjnych telewizji to pokaże i pochwali, otwierając bramę dla nielegalnych brutalnych eksmisji rodzin z dziećmi, bo zalegają z czynszem z powodu niedostatku, a nie wyprowadzają się od razu, bo nie mają dokąd. Właściciele twierdzą, że prawo jest niesprawiedliwe, ponieważ przerzuca na nich ciężar zapewnienia dachu nad głową niewypłacalnym zubożałym rodzinom.

Dlatego coraz częściej to prawo łamią, wynajmując drabów, którzy lubią się nazywać „negocjatorami”. Nasuwa się pytanie, po co wybieramy parlament i nań łożymy, skoro uchwalane ustawy nie obowiązują jaśnie państwa właścicieli? Dlaczego nikt za łamanie prawa lokatorów nie ponosi żadnej odpowiedzialności? W państwie prawa istnieje państwowy monopol na stosowanie przemocy.

Jeżeli jest wyrok eksmisji, to komornik przybywa z policją i w razie oporu funkcjonariusze policji, i tylko oni, mają prawo użyć przymusu bezpośredniego. Jednak w tym, co mówią właściciele, jest ziarno prawdy. Duża część zalegających z czynszem lokatorów kwalifikuje się do pomocy mieszkaniowej gminy. Ale ponieważ gminy tej pomocy udzielają rzadko i niechętnie, młodzi ludzie chcący razem mieszkać, mieć dzieci, wynajmują coś na wolnym rynku. W miarę jednak jak rosną ceny najmu, coraz więcej lokatorów przestaje się wyrabiać. Są dwie drogi, aby miasto takiej pomocy udzieliło. Albo wpiszą tę rodzinę do kolejki i po długim oczekiwaniu wynajmą jej coś z gminnego zasobu, albo właściciel rozwiąże umowę z powodu zalegania i wystąpi do sądu z pozwem o eksmisję.

Wtedy sąd rodzinie z dziećmi przyzna prawo do lokalu socjalnego. Za każdy miesiąc zwłoki z dostarczeniem takiego lokalu gmina musi wypłacać właścicielowi równowartość czynszu wolnorynkowego. Dlatego ta droga do wynajmu komunalnego jest najkrótsza. W Warszawie jest 8 tys. pustostanów. Znam rodzinę, która – zmuszona do opuszczenia wynajmowanego lokalu – taki pustostan zajęła. To nie jest legalne, ale o wiele bardziej akceptowalne niż wyczyny „czyścicieli”. Gdyby stolica uwolniła pustostany, dając je młodym parom do wyremontowania, zmniejszyłaby się bardzo kolejka mieszkaniowa i mniej byłoby chętnych, żeby w zamian za wynajem mieszkania oddawać miesięczną pensję. 

2023-11-15

Piotr Ikonowicz


Wiadomości
Krucha większość. To działo się w Sejmie
4bs
Dębowa rocznica. Organizacja Narodów Zjednoczonych kończy 80 lat
Henryk Martenka
Światłem pisana historia. Light.Move.Festival.
Sylwia Witkowska
Ściśle tajne. Rozmowa z ppłk. MARCINEM FALIŃSKIM
Krzysztof Różycki
Na zdrowie! Prohibicja po warszawsku
ADO
Społeczeństwo
Estonia. Od domów dla przesiedleńców po reformę szkolnictwa
KA na podst: news.err.ee, ua.news
Autoironia receptą na zwycięstwo. Czesi numerem 1 w humorze
ChS na podst.: www.visitczechia.com, www.expats.cz
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Morderstwo w parku Róż
Michał Fajbusiewicz
Bez skrupułów. Majątek na krzywdzie ofiar
Tomasz Patora
Świat/Peryskop
Irlandia Północna. Mury pokoju, które wciąż dzielą
Lilka Poncyliusz-Guranowska
Hospicja jak domy grozy. Bułgarscy seniorzy byli więzieni
(ChS) na podst. Bułgarska Nacjonałna Telewizija
Nie Nowy Jork, lecz Azja. Tu rosną wieżowce XXI wieku
ANS na podst.: siviaggia.it, sky.it, ansa.it
Ile kosztuje wychowanie dziecka we Włoszech?
ANS na podst.: repubblica.it, adnkronos.com, Wall Street Italia, agi.it
Priorytety Rosjan się zmieniają. Nie potrzebują silnego przywódcy
CEZ na podst.: wciom.ru, tass.ru, ria.ru, theins.ru, moscowtimes.ru
Lifestyle/Zdrowie
Pan jurny i pani puszczalska. Seksualna moralność
E.W. na podst.: Magdalena Kuszewska. Łóżkowa ściema. „Newsweek” nr 38/2025
Ponad 5000 nowych przypadków chłoniaków w Polsce rocznie
A.M.
Zapalenie prostaty – problem mężczyzn w każdym wieku
Andrzej Marciniak
Polski rynek sztuki w 2024 roku. Jesteśmy w środku stawki
Tomasz Gawiński
Angorka - nie tylko dla dzieci...