Pamiątki po Napoleonie na aukcji. Ile warte są przedmioty samego cesarza?

W 2023 roku Francja świętuje 200. rocznicę urodzin cesarza. Obok niezliczonych wystaw i publikacji to także niezwykłe poruszenie na rynku aukcyjnym. Tylko w ostatnich dniach na sprzedaż wystawiono legendarny kapelusz Napoleona oraz jego Legię Honorową, z którą udał się na wygnanie na Wyspę św. Heleny. 

Fot. Pixabay

Tego samego dnia, kiedy Emmanuel Macron podejmował w Wersalu króla i królową Anglii, Alexandre Millon, właściciel jednego z najbardziej znanych paryskich domów aukcyjnych, zaprezentował gwiazdę aukcji pamiątek historycznych, zaplanowaną na 23 i 24 listopada. Jest nią Legia Honorowa, którą Napoleon zabrał ze sobą na wygnanie na Wyspę św. Heleny. Miłośnicy historii podejrzewają, że czas nie był przypadkowy. To właśnie rząd brytyjski w 1815 roku zesłał cesarza na tę zapomnianą wysepkę na południowym Atlantyku, która stała się jego więzieniem, a sześć lat później grobowcem. Ten mały klejnot, wykonany ze złota i emalii, waży zaledwie 3,1 grama i ma 28 mm średnicy, ale wyceniono go na 80 000 – 100 000 euro. Umieszczony jest w pudełeczku z napisem „Ten krzyż Legii Honorowej, który należał do cesarza Napoleona, przypadł jego siostrze Karolinie”. Dokumenty, świadectwa, a nawet obrazy pozwoliły potwierdzić, że jest to dokładnie odznaczenie, które cesarz miał na pokładzie Bellerophona, opuszczając Francję. Statek zabrał go do zatoki Plymouth, gdzie widział go m.in. malarz Charles Locke Eastlake. Namalował później portret Napoleona na pokładzie statku, z Legią Honorową przypiętą do munduru. Tą, która wkrótce pojawi się na aukcji. 

Testament cesarza

W swoim testamencie cesarz zażyczył sobie, aby jego rzeczy osobiste zostały przekazane jego synowi, księciu Reichstadt, gdy skończy szesnaście lat. Sprzeciwiła się temu Austria, chcąc, aby potencjalny następca miał jak najmniej do czynienia ze wspomnieniami i legendą ojca. Książę zmarł w 1832 roku, nie otrzymawszy więc pamiątek po ojcu. Po jego śmierci o spadek upomniała się matka cesarza Letizia Bonaparte. Kiedy zmarła cztery lata później, spadek po niej, w tym majątek syna, podzielono na sześć części i rozlosowano wśród jej żyjących dzieci. Tym sposobem Legia Honorowa Napoleona trafiła do jego najmłodszej siostry Karoliny. 

Ta pamiątka ma więc wartość symboliczną i historyczną, tym bardziej że Legia Honorowa przyczyniła się do powstania legendy napoleońskiej. Została bowiem ustanowiona dekretem samego Napoleona w 1802 roku i do dziś jest najważniejszym francuskim odznaczeniem, uosabiając wszystko, co było drogie cesarzowi: jego „pragnienia jedności narodowej, szerzenia wartości Francji i idei merytokracji, zarówno w odniesieniu do żołnierzy, którzy poświęcili swoje życie na polu bitwy, jak i cywilów, którzy przynieśli chwałę krajowi” – zauważa historyk David Chanteranne

Odznaczenie przekazał na aukcję belgijski kolekcjoner. Legia trafiła do Belgii jeszcze pod koniec XIX wieku w wyniku sprzedaży majątku rodziny Karoliny. Jej ponowne pojawienie się na rynku wywołało prawdziwą gorączkę wśród kolekcjonerów. Tym bardziej że pamiątki cesarskie są ostatnio w modzie, jak pokazuje aukcja bikorna – słynnego dwurożnego kapelusza Napoleona, którą zorganizowało Sotheby’s. Tym razem również historia obiektu była znana. Ten właśnie bikorn noszony był przez Napoleona podczas kampanii polskiej w 1807 roku. Wyceniony na 500 000 – 700 000 euro, osiągnął ostatecznie wartość 1 200 000 euro. Już wkrótce przekonamy się, czy także Legia Honorowa pobije rekord. 

2023-10-03

Magda Sawczuk


Wiadomości
Układ sędziowski? [REPORTAŻ ANGORY]
Tomasz Patora
Polskie ślady dopingowe. Rozmowa z MICHAŁEM RYNKOWSKIM
Tomasz Zimoch
Stanowski chce zaprosić do studia Janusza Walusia. Nie powinno się go promować.
Marek Palczewski
PSL – rodzinna miłość, czyli nepotyzm
Antoni Szpak
Autobiografia Angeli Merkel. Cesarzowa Europy nie żałuje niczego
KK na podst.: BBC, Der Spiegel, Focus, Corierre della Sera, ZDF.de, Süddeutsche Zeitung
Społeczeństwo
Horror w centrum miasta. Dom opanowany przez robactwo
Bohdan Melka na podst. TVP Info, „Krwiożercza plaga. Robactwo opanowało wrocławskie osiedle”
Potrzebni i niemile widziani. Imigranci potrzebni do pracy
E.W. na podst. Marta Mazuś. „Potrzebujący, potrzebni”, „Polityka” nr 49/2024
Olini, czyli aromatyczny olej prosto z Polski
E.W. na podst. pb.pl, portalspozywczy.pl
Łódzki szpital zorganizował pokój dla rodziców wcześniaków
ADO
IKONOWICZ: W obronie szypra i inwalidki
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Nazwy ulic świata. Historia i kultura ukryte w kilku literach
Agnieszka Nowak-Samengo
Ostatni bastion prohibicji na Spitsbergenie
Zbigniew Kuczyński (Oslo)
Hymny narodów świata: Acre
Henryk Martenka
Magia świąt w Paryżu. Najbardziej spektakularne iluminacje świata
Magda Sawczuk
Gruzja. Protesty na ulicach, starcia z policją
(KK) na podst.: BBC, Reuters, Der Spiegel, Georgia Today, Associated Press
Lifestyle/Zdrowie
Denzel Washington: „Wyrządziłem sobie wiele szkód”
(ANS) Na podst.: vanityfair.it, esquire.com, gqitalia.it, movieplayer.it, leggo.it, cinematographe.it, ilfattoquotidiano.it
Murray trenerem Djokovicia. Gwiazdorski duet łączy siły na korcie
Maciej Woldan
Społeczeństwo jest coraz starsze, więc chorób coraz więcej
A.M.
Najlepsi w 2024? Beyonce rozgramia konkurencję
Grzegorz Walenda
Praca pełna stresu i brak work-life balance. Takie są polskie realia
A.M.
Angorka