Umarła z przepracowania? Jej ciało znaleziono w firmie przy biurku

W piątek 16 sierpnia Denise Prudhomme, 60-letnia mieszkanka Tempe w Arizonie, jak zwykle poszła rano do pracy. W oddziale banku Wells Fargo, gdzie była zatrudniona, również pojawiła się, jak zwykle, o godzinie 7. Wjechała na trzecie piętro, usiadła na swoim miejscu. I już się z niego nie podniosła. Umarła. Cóż, takie rzeczy się zdarzają, jednak w tej historii jest coś, co czyni ją wyjątkową – śmierć Denise odkryto dopiero po czterech dniach. 

Fot. Be&W

W budynku z całodobową ochroną, w biurze, gdzie pracowało wielu ludzi, w pomieszczeniu typu open space, przez cały dzień nikt nie zwrócił uwagi, że w boksie koleżanki panuje martwa cisza, że ani razu nie wstała z krzesła, nie poszła po kawę, a po zakończeniu pracy nie wyszła razem z innymi. Nikt nie próbował się z nią kontaktować, nikt nie podszedł, żeby pogadać albo choćby rzucić zdawkowe „hej!”.

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-09-09

EW na podst.: CNN, 12news.com, mamamia.com.au, commondreams.org