Zanim wybrałem się do Kamienia Śląskiego na drugi co do wielkości tor wyścigowy w Polsce, przejąłem na kilka dni do testu najszybszego elektryka w gamie Audi, a zarazem jedno z najmocniejszych seryjnych aut zasilanych prądem dostępnych na rynku. Mowa o niemal 600-konnym RS e-tronie GT. To przepiękny wóz, o fenomenalnej linii nadwozia, nad którą można rozpływać się w nieskończoność. Czterodrzwiowe coupé o futurystycznym kształcie jest długie, szerokie i niskie, przez co sprawia wrażenie przyklejonego do jezdni.
Subskrybuj