Rak nie wyrok
Super Express pisze, że Monika Olejnik (68 l.) relacje ze swoich sportowych treningów często zamieszcza w mediach społecznościowych. „(…) Niestety, choroba nowotworowa sprawiła, że Olejnik musiała zmienić swoje nawyki związane z ćwiczeniami. – Rak nie wyrok. Jeszcze nie mogę pływać, jeszcze nie mogę wykonywać większości ćwiczeń, które sprawiały mi przyjemność, ale na szczęście już biegam zgodnie ze wskazaniami lekarzy. Po operacji zaczynałam od spacerów, potem był 1 km marsz, a teraz 9 km i to w górach. Krok po kroku, nie poddaję się – napisała na swoim profilu na Instagramie. Zaapelowała także do wszystkich, by nie zaniedbywali kontrolnych badań, bowiem mogą wiele zmienić, jeśli chodzi o rokowanie. – Z przyjemnością powtórzę raz jeszcze, proszę, badajcie się i nie poddawajcie się po badaniach. Bądźcie, proszę, aktywni sportowo. Profilaktyka i wczesne wykrycie nowotworu może uratować życie. Nie bójcie się pytać lekarzy, co jeszcze warto przebadać! Jeśli tylko minutę w miesiącu poświęcicie na pytanie: Czy się badasz/ badałaś profilaktycznie? To wszyscy będziemy szczęśliwsi – stwierdziła.
Rowerowa podróż ministra
Radosław Sikorski (61 l.), szef MSZ, promuje w mediach społecznościowych aktywność fizyczną – w jego przypadku akurat jazdę na rowerze – dowiadujemy się z Faktu. – Zawsze to parę kalorii – twierdzi Sikorski. „(…) Fotoreporterzy przyłapali szefa MSZ we wtorkowe popołudnie 30 lipca, gdy wracał z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Zamiast samochodu wybrał rower, a towarzyszył mu ochroniarz. Sikorski nie zapomniał także o bezpieczeństwie – na głowie miał kask, a przed wykonaniem manewru sygnalizował zamiar ręką. W środę także do pracy pojechał rowerem. Na portalu X opublikował nagranie, w którym pokazał swoją podróż (…). Minister nie zawsze jednak jeździ rowerem – kilka dni temu został przyłapany przy limuzynie, która czekała na niego po posiedzeniu Sejmu. Nie skorzystał z niej, a jedynie wrzucił do niej tajemniczą teczkę. Po wszystkim wybrał się na spacer (…)”.
Odeszła legendarna prezenterka
30 lipca w wieku 80 lat odeszła Bogumiła Wander. Legendarna prezenterka na zawsze zapisała się w historii polskiej telewizji. „(…) Gwiazda szklanego ekranu pracę w Telewizji Polskiej zaczęła jeszcze jako bardzo młoda studentka. Wander sympatię widzów zdobyła dzięki profesjonalizmowi oraz elegancji, którą prezentowała w telewizji. Z aktywnością zawodową pożegnała się w 2003 r. Do samego końca zachwycała swoją urodą, wdziękiem oraz klasą (…). Śmierć Bogumiły Wander pogrążyła w żałobie nie tylko jej rodzinę. Wspomnieniami o prezenterce dzieli się wiele znanych osób. W pięknych słowach wypowiedziała się o niej Nina Terentiew. Przed laty panie mijały się na korytarzach w TVP. Chociaż nigdy nie były ze sobą zbyt blisko, to Terentiew wypowiada się o zmarłej koleżance w samych superlatywach. – Bogumiła Wander była, jest i pozostanie wielką legendą telewizji. I jest w panteonie gwiazd. I nikt tego nie może ani zaprzeczyć, ani umniejszyć. Mijałyśmy się na telewizyjnych korytarzach, ponieważ prezenterki miały dyżury od samego rana do późnych godzin nocnych, zaś redakcje pracowały w innych godzinach. Znałyśmy się powierzchownie, mówiłyśmy sobie dzień dobry i miłe słowa. Mogę powiedzieć to, co wszyscy wiedzą, że była piękną, mądrą i dobrą kobietą – powiedziała w rozmowie z Faktem. Kilka lat temu u Wander zdiagnozowano alzheimera. Dla jej męża Krzysztofa Baranowskiego (86 l.) to był cios i ogromne wyzwanie. Mąż Wander nie radził sobie z jej chorobą, w końcu zdecydował się na profesjonalną pomoc przy opiece nad chorą żoną. – Robiłem wszystko, co mogłem. Lekarze potwierdzili tylko, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ośrodek – mówił.
Rodzice Andrzeja Dudy protestują
Rodzice prezydenta Andrzeja Dudy (52 l.), Jan Duda (75 l.) i Janina Milewska-Duda (75 l.), wzięli udział w proteście pod konsulatem Francji w Krakowie. Super Express twierdzi, że razem z innymi uczestnikami wyrażali swoje niezadowolenie z ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. „Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wywołała wiele kontrowersji. Jedną ze scen, która wzbudziła najwięcej emocji, był fragment, w którym wiele osób zobaczyło odtworzenie Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci. W Polsce dodatkowo oburzenie części widzów wzbudziła wypowiedź Przemysława Babiarza (60 l.), który komentował wydarzenie. Gdy rozbrzmiała piosenka Imagine Johna Lennona, stwierdził, że ta przedstawia komunizm, niestety, za co został ukarany przez TVP. Te wydarzenia sprowokowały byłą kuratorkę oświaty w Małopolsce Barbarę Nowak i Łukasza Kmitę do zorganizowania protestu pod konsulatem Francji w Krakowie. – Przyszliśmy dlatego, że w ogóle nie odpowiada nam to, co oni zrobili. Jeżeli by to wystąpiło z islamem, doszłoby do rozlewu krwi. Ale my, katolicy, nie pozwolimy, by nas obrażano. Zwyciężymy dobrocią, bo tylko dobro zwycięży zło – powiedziała jedna z uczestniczek w rozmowie z TV Republika (…)”.
Patryk Jaki na prezydenta
Fakt pisze, że Patryk Jaki (39 l.) chce być prezydentem Polski! – Jestem gotowy do startu, dlatego że mam silne przekonanie co do tego, że w Polsce musi się wiele zmienić – zadeklarował. – Jestem osobą wymienianą wśród kandydatów na prezydenta – dodał. „(…) Europoseł Suwerennej Polski wytłumaczył swoją decyzję oburzeniem tym, że blokuje się inwestycje, które spowodowałyby, że Polacy by więcej zarobili. Dodał, że nie widzi powodu, aby blokować budowę elektrowni atomowej w Polsce czy innych kluczowych inwestycji (…). Jego zdaniem sytuacja polityczna w przyszłym roku zmieni się na naszą korzyść, choć nie ma na razie w planach przejścia do Prawa i Sprawiedliwości. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości obie partie się połączą. Został zapytany także o to, jak czuje się Zbigniew Ziobro. – Bywało lepiej – przyznał europoseł. – To jest trudna sytuacja, wychodzenie z takiego ciężkiego nowotworu. Ale walczy (…)”.