Opowieści o różnych chorobach trapiących Putina od dawna trafiały do mediów. Pojawiały się informacje, że rosyjski satrapa cierpi na nowotwór, parkinsona i inne plagi, a leczy się kąpielami w płynie z poroża jeleni ałtajskich. Na dezintegrację umysłu dyktatora jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę były funkcjonariusz KGB Boris Karpiczkow, który zbiegł na Zachód i mieszka w Wielkiej Brytanii. W maju 2022 roku powiedział on, że Putin ogarnięty jest paranoją, podobnie jak ongiś Stalin, wszędzie widzi zdrajców, traci wzrok i dotknęło go wczesne stadium demencji.
Subskrybuj