R E K L A M A
R E K L A M A

Papież Franciszek o swoich relacjach z Benedyktem XVI i odwadze

W Italii od 18 czerwca jest w sprzedaży najnowszy bestseller papieża „Sukcesor”, w którym ujawnia on kulisy swoich więzi z emerytem Ratzingerem: „Benedykt XVI i ja mieliśmy bardzo głęboką relację i chcę, żeby to było jasne. Chcę, by wszyscy się o tym dowiedzieli bez pośredników. To człowiek, który miał odwagę zrezygnować, i od tego momentu wciąż towarzyszył Kościołowi i swojemu następcy”. 

Źródło: YouTube

Chociaż Franciszek przyzwyczaił wiernych, że opublikuje kolejną ciekawą książkę, ta jest wyjątkowa, bo dokumentalna, fascynująca również dla laickich czytelników. Na okładce jest unikatowe zdjęcie Stefana Carofei, które przedstawia dwóch pontyfików XXI wieku w solidarnościowym uścisku. Są ubrani na biało i w piuskach, a ich uścisk symbolizuje porozumienie, przekazanie Tronu Piotrowego i jedność przez sukcesję. Kiedy za Spiżową Bramą mieszkali dwaj papieże, Niemiec emeryt i urzędujący Argentyńczyk, pacyfistyczna kohabitacja w Watykanie nie była oczywista, a media chętnie spekulowały o niesnaskach, które miał generować arcybiskup Gänswein – sekretarz Benedykta XVI. 

Teraz wspomnienia Franciszka, które spisał Javier Martínez-Brocal, watykanista hiszpańskiego dziennika ABC i kanału telewizyjnego La Sexta, obalają mity i krystalizują sytuację z tamtych historycznych chwil i lat po dymisji Benedykta XVI. Dla chrześcijan rok 2013 był szokiem, nikt nie wyobrażał sobie po cierpieniach Jana Pawła II, że papież może odejść w wyniku decyzji, a nie naturalnie. Nieliczne tego typu przypadki miały miejsce w tak dawnych wiekach i z takich przyczyn, że nikt już nie brał pod uwagę, że współcześnie mogą się powtórzyć, dlatego to, jak uporządkują swoje hierarchiczne stosunki dwaj żyjący papieże, stało się z miejsca precedensem pod lupą światowej opinii publicznej. Dziś, dzięki książce, już wiadomo, jak było. 

„Zawsze był obok mnie”

„Na początku przychodził do mnie i razem jedliśmy obiad. A jak nie on, to ja szedłem do klasztoru” – Franciszek ma wciąż w pamięci tamte dni, i to, że kucharka Benedykta używała do mięsa za dużo pieprzu. Benedykt „był obecny na pierwszych konsystorzach, zawsze był obok mnie. Brał udział w ceremoniach. Potem zachorował i stopniowo zamykał się w klasztorze, aż w końcu nie był już w stanie opuszczać swojej rezydencji”. Zanim jednak zdrowie Ratzingera podupadło, pomagał swojemu następcy, jak tylko mógł. „Umożliwił mi rozwój, był cierpliwy. Jak coś nie było dla niego jasne, trzy albo cztery razy się zastanowił, zanim mi to powiedział. Dał mi wolność podejmowania decyzji” – te słowa ucinają wszelkie spekulacje, jakoby surowy teolog Joseph Ratzinger miał się wtrącać merytorycznie i krytykować linię otwartości Bergoglia. Było odwrotnie: Franciszek cieszył się samodzielnością od razu po inauguracji swojego pontyfikatu, dlatego mógł stwierdzić: „Po śmierci Benedykta w moim życiu nic się nie zmieniło, ale przechowuję wspomnienie o nim”. 

Nie zabrakło reminiscencji dotyczących okoliczności poznania się duchownych, kiedy nawet nie spodziewali się, że staną na czele Kościoła: „Jak wielu innych, najpierw zetknąłem się z refleksjami teologicznymi Ratzingera. Bardzo ceniłem jego teksty w Communio” – opowiada Franciszek. Osobiste więzi zawiązały się po 1998 roku, gdy argentyński ksiądz został arcybiskupem Buenos Aires i następnie kardynałem, co pociągało za sobą konieczność wizyt w Wiecznym Mieście: „Za każdym razem, kiedy byłem w Rzymie, odwiedzałem go w Kongregacji Nauki Wiary. Był zawsze zadowolony, że mnie widzi, przyjmował mnie z radością i jak prawdziwy dżentelmen. Mieliśmy bardzo szczere relacje. Kiedyś radziłem się go w sprawie pewnej nominacji i rozmawialiśmy o nadużyciach w Kościele. Zorientowałem się, że podziela moją linię”. W wątku dotyczącym przemocy seksualnej Ojciec Święty podkreślił, że to Benedykt XVI zaczął drążyć temat, „był odważny” i sprawdził się jako „papież tranzycji”, zmagając się z „wielkim oporem w Watykanie”. 

2024-06-24

ANS na podst.: marsilioeditori.it, ansa.it, sky.it, repubblica.it, Papa Francesco. Il successore, Marsilio 2024


Wiadomości
Zdobyć PAST-ę, czyli nasze DNA. Rozmowa z MARKIEM MILLEREM
Tomasz Barański
Czarno na białym. Jak powinniśmy oceniać Walusia?
Krzysztof Różycki
Andrzej Duda będzie pracować w MKOI i zajmie się sportem?
Zebrał: WA
Pokojowa Nagroda Nobla i antynuklearni wojownicy uderzają w Putina
EW na podst.: The Asahi Shimbun, The Japan Times
Sprawa TVN i Polsatu. Czy na pewno chodzi o ochronę przed rosyjskimi oligarchami?
Marek Palczewski
Społeczeństwo
Sigma. Rozmowa z ANNĄ WILECZEK
Tomasz Zimoch
Poradnik na czas wojny. To powinieneś wiedzieć
Wybrała i tłum. EW Na podst. Myndigheten för samhällsskydd och beredskap – Rządowej Agencji do Spraw Sytuacji Kryzysowych
Szkoła do wynajęcia. To odpowiedź na kryzys kadrowy
E.W. na podst.: Aleksandra Pezda. „Belfer do wzięcia”. „Newsweek” nr 50/2024
„W pustyni i w puszczy” ma już 50 lat
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Świat/Peryskop
Bożonarodzeniowy plac Świątego Piotra i 100 szopek w Watykanie
ANS na podst. vaticannews.va, ansa.it, rainews.it, sky.it, romatoday.it, ilpost.it
Rosjanie wywożą ukraińskie dzieci i przekazują rodzinom zastępczym
CEZ na podst.: 24tv.ua, newsonline.ua, currenttime.tv
Zmiany w Syrii. Obaliliśmy reżim!
(EW) Na podst.: CNN, BBC, Al Jazeera, Komsomolskaja Prawda
Francja. François Bayrou nowym premierem
(MS) LORIS BOICHOT © Figaro Syndication 2024
Wielkie otwarcie Notre-Dame de Paris. „Organy, obudźcie się!”
Magda Sawczuk
Lifestyle/Zdrowie
Godot de Mauroy. Twórczość Samuela Becketta
Leszek Turkiewicz
Angorka