R E K L A M A
R E K L A M A

Euro 2024: początek jak marzenie. Kibicom spadł kamień z serca

Otwarciem Euro 2024 zachwycają się Niemcy. I nie chodzi o rozpamiętywanie krótkiej, artystycznej ceremonii otwarcia turnieju, ale o iście koncertową grę reprezentacji, która w Monachium zdemolowała bezradnych Szkotów 5:1. Kibicom spadł kamień z serca, że nie będzie powtórki z poprzednich wielkich piłkarskich imprez, z których Niemcy wracali skompromitowani. Teraz w końcu ma być inaczej, a prowadzony przez Juliana Nagelsmanna zespół urósł do miana faworyta w drodze po upragniony puchar. 

Źródło: YouTube

14 czerwca oczy sportowego świata były zwrócone na Monachium, gdzie rozpoczęły się 17. piłkarskie mistrzostwa Europy. Emocje – niepożądane – mieliśmy jednak już kilka godzin wcześniej w Berlinie. W stolicy kraju ewakuowano ponad tysiąc osób ze strefy kibica usytuowanej nieopodal niemieckiego parlamentu. Powodem był podejrzany pakunek, pozostawiony prawdopodobnie przez jednego z fanów. Na szczęście skończyło się na strachu, ale berliński incydent pokazał, że służby mają oko na potencjalne zagrożenia związane z organizacją wielkiej sportowej imprezy w niepewnych czasach. W stolicy Bawarii podobnych „atrakcji” nie było i cała uwaga mogła się skupić na tym, co na boisku. 

Barwny spektakl

Zanim na murawę wybiegły jedenastki Niemców i Szkotów, podziwiano tradycyjną ceremonię otwarcia. Kilkuminutowy spektakl był barwny, pogodny, utrzymany w neutralnej, niewzbudzającej kontrowersji tonacji. Poprawny show, bez większej historii. Na płycie boiska wokół 18-metrowego dmuchanego pucharu wirowało ponad 200 tancerzy, był wielki napis „Witamy w Niemczech”, kolorowe szarfy z nazwami 10 miast gospodarzy, a z głośników brzmiały popularne klubowe kawałki z hitem Euro 2024 „Fire” włącznie. Najbardziej podniosłym momentem było pojawienie się żony legendarnego, zmarłego na początku roku, Franza Beckenbauera. Wdowa po słynnym „Kaiserze”, w asyście kapitanów dawnych mistrzowskich niemieckich drużyn, Bernarda Dietza i Jürgena Klinsmanna, wniosła lśniący puchar, o którym marzą 24 drużyny grające na Euro. Heidi Beckenbauer, gdy wypełniony po brzegi stadion oddawał cześć jej ukochanemu mężowi, nie powstrzymała łez. „Kaiser” czuwa nad reprezentacją, możemy być spokojni, komentowali rozentuzjazmowani kibice. 

Szkoci w konfrontacji z gospodarzami byli skazani na porażkę, ale nie zakładano, że zostaną zdemolowani. Wynik 5:1 to i tak najniższy wymiar kary, bo Wyspiarze mogli przegrać znacznie wyżej. Rozpędzona niemiecka maszyna robiła wrażenie. Polotem, finezją i pewnością siebie. O paraliżującej presji nie było mowy. W ataku brylowała wschodząca gwiazda niemieckiego futbolu, 21-letni Florian Wirtz, autor premierowego gola na Euro 2024. Doskonałe podania jemu i reszcie zespołu posyłał Toni Kroos, dla którego mistrzostwa Europy są ostatnim akcentem bogatej sportowej kariery. Utytułowany pomocnik jest w wybornej formie, a jego decyzja o zakończeniu gry w piłkę była sporym zaskoczeniem. Najwyraźniej Kroos chce zejść ze sportowej sceny na własnych zasadach. Niepokonany. 34-latek pożegnał się już z Realem Madryt, wygrywając na początku czerwca prestiżowy finał Ligi Mistrzów. Teraz, na „do widzenia”, z reprezentacją pozostało mu już „tylko” doprowadzić drużynę do Berlina. Do wielkiego finału, 14 lipca. – Doskonały początek naszych mistrzostw! – pisze „Kicker”, zapowiadając kolejnym grupowym rywalom, Węgrom i Szwajcarom, że mają się czego bać. 

Kibice małej wiary

Przed mistrzostwami w Niemczech przeprowadzono badania, z których wynikało, że jedynie 13 proc. kibiców wierzy w triumf drużyny narodowej. Pamiętne klęski na dwóch ostatnich mundialach (Rosja 2018, Katar 2022) zrobiły swoje. Znacznie więcej ankietowanych, bo 35 proc., obawia się zamachu terrorystycznego. Po piątkowym, efektownym rozprawieniu się ze Szkotami nastroje się zmieniły, a w Niemczech na dobre zaczęła się futbolowa gorączka. Obawy o bezpieczeństwo przyćmiła ekscytacja poczynaniami ekipy trenera Nagelsmanna, któremu udało się stworzyć zespół będący mieszanką rutyny i doświadczenia z młodzieńczą fantazją. Czy to faktycznie przyniesie im czwarte mistrzostwo Europy? Łatwo nie będzie, bo podobne aspiracje ma wiele innych zespołów: Anglia, Francja, Portugalia, Holandia, Hiszpania, Belgia… A bywa, że objawia się tzw. czarny koń mistrzostw. W każdym razie Euro 2024 zaczęło się świetnie i niech przez kolejne tygodnie piłkarskie święto obfituje w wielkie emocje, dające frajdę nie tylko gospodarzom. 

2024-06-17

Maciej Woldan


Wiadomości
Rozmowa z Jolantą Kwaśniewską. „Niczego w życiu ludziom nie zazdroszczę”
Tomasz Barański
Bądź jak Bóg i stań się człowiekiem. Rozmowa z ROMANEM BIELECKIM
Tomach Zimoch
Masa krytyczna została przekroczona! Ucieczka Romanowskiego to kompromitacja
Henryk Martenka
Sprawa Ziętary. Czy Były senator RP był odpowiedzialny za jego zniknięcie?
Wojciech Nomejko
Dlaczego masło jest takie drogie?
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Społeczeństwo
Głupota w półświatku. Przestępstwa, które nie mogły się udać
Leszek Szymowski
Ostatni spacer ze Staszkiem. Pogrzeb Stanisława Tyma
Jacek Binkowski
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zabójcy dwóch 18-latek wpadli po 24 latach!
Michał Fajbusiewicz
Wyglądał jak uczeń wracający ze szkoły. Dalszy ciąg sprawy napadu na kurierów
Katarzyna Binkowska
Prawnik radzi. Zwrot prezentu zamówionego przez Internet
Mecenas Jan Paragraf
Świat/Peryskop
Cudne przedwojnie. Jeśli nie użyją broni atomowej, będzie dobrze
Henryk Martenka
Bhutan zmieni się nie do poznania? Gospodarka tego potrzebuje
PKU na podst.: GMC.bt, Bhutantimes.bt, Kuenselonline.com, thebhutanese.bt
Słoweńskie miasteczko chciało zyskać dzięki… Melanii Trump
ChS na podst.: www.siol.net, www.fortune.com
Egzotyczna podróż na Antarktydę. Oferta turystyczna jest szeroka
AS na podst.: cnn.com, bbc.com
Według Mroziewicza. Wigilie w tropikach
Krzysztof Mroziewicz
Lifestyle/Zdrowie
Dla niej najważniejsze są praca i role. Nigdy nie była celebrytką
Tomasz Gawiński
Swift i powrót country. Muzyczne podsumowanie roku
Grzegorz Walenda
Święta w telewizji. Co zobaczymy w TVN i Polsacie?
Plotkara
Niebezpieczna otyłość brzuszna bezpośrednio wpływa na hormony i zdrowie
A.M.
Zmiany zwyrodnieniowe w kolanach. Przyczyną nie jest wiek
Andrzej Marciniak
Angorka