„Książę Jan Luksemburski zostaje pozbawiony tytułu książęcego i odtąd nazywany będzie pośmiertnie panem Janem Luksemburskim zdrajcą”. Czy honor Joanny d’Arc, sześć wieków po spaleniu jej na stosie, został oczyszczony? W każdym razie taki cel przyświecał Christianowi Wabontowi, merowi Beaurevoir, miasteczka w północno- wschodniej Francji. Ów dekret z 10 lipca 2022 roku przypomniał, że to na zamku w Beaurevoir Dziewica Orleańska była przetrzymywana przez księcia Jana Luksemburskiego w 1430 roku, co mer postanowił uznać „a posteriori nielegalne i nieważne”, pośmiertnie pozbawiając księcia Luksemburga jego tytułów. Na pierwszy rzut oka uchwała wydaje się bardzo odległa od kompetencji mera przewidzianych w przepisach prawa samorządowego… Ale dopóki nikt się nie odwoła, dekret pozostaje w mocy.
Subskrybuj