R E K L A M A
R E K L A M A

Bułgaria znów głosuje, a pieniędzy ubywa

Po co wygrywa się wybory? Odpowiedź jest prosta: by rządzić. Ta oczywista zależność nie wszędzie znajduje potwierdzenie. Tak dzieje się w Bułgarii. W kraju, w którym w ciągu ostatnich dwóch lat zorganizowano już pięć przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Tekst na plakacie: Kupowanie i sprzedawanie głosów to przestępstwo. /Fot. ChS

Wybory z 2 kwietnia wygrała koalicja byłego premiera Bojko Borisowa. Z inną koalicją, której program prawie się nie różni, wygrała tak nieznacznie, że stworzenie rządu znów nie będzie łatwe. Powodów politycznego pata w Bułgarii jest sporo. Najważniejszy to antypatia, jaką darzą się liderzy koalicji.

Znużonych Bułgarów coraz mniej interesuje, kto w słupkach sięgnie wyżej, a kwietniowe wybory w ogóle mogły nie dojść do skutku. Przez dwa tygodnie szkoły w całym kraju były „bombardowane” mailami o podłożonych ładunkach wybuchowych. Szkoły zamykano, uczniów ewakuowano, komisji nie szkolono. Głosowano zarówno na maszynach, z których wiele odmawiało posłuszeństwa, jak i na kartkach. W Bułgarii uznaje się, że tylko głosowanie za pomocą maszyn może być gwarantem uczciwych wyborów. W Sofii są zgodni: za setkami niedziałających maszyn kryje się… człowiek.

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-05-11

ChS, Na podst.: www.btv.bg, www.nova.bg