One tam „rosną” na słupach wbitych w morze. Jak jest odpływ, to hodowcy tych mięczaków przybywają na traktorach i je odławiają. Coraz częściej na plażach widzi się patrole żandarmerii (policja działa w wielkich miastach, a poza ich obrębem – żandarmeria), bo coraz częściej dochodzi do okradania „plantacji”. O przegrzebkach św. Jakuba można by pisać poematy. Petoncle to małż grzebieniowy mieszkający we wspaniałej rudo brązowej muszli. Bulot to pyszne ślimaki morskie, a bigorneau – ślimak plażowy, który może doprowadzić smakoszy to depresji albo do wściekłości.
Subskrybuj