R E K L A M A
R E K L A M A

Zanim ktoś zginie. Niebezpieczne osunięcia gruntu w Trzebini

Pan Krzysztof chciał dwa tygodnie temu zrobić porządki na swojej działce. Bez wahania otworzył furtkę z napisem: „Uwaga! Teren zagrożony deformacjami!”. Odkąd w Trzebini zaczęła zapadać się ziemia, w mieście zawisło kilkadziesiąt takich tablic i gdyby przestrzegać zakazów, należałoby tylko w domu siedzieć.

"Dom sąsiada dosłownie wisiał nad przepaścią". /Fot. Tomasz Patora

Gdy emeryt wziął się do przerzucania kompostu, zauważył, że porządna altana sąsiada stoi jakby krzywo. – Wzrok już nie ten – pomyślał, podszedł bliżej i stanął jak wryty. Czubki butów miał na krawędzi olbrzymiej dziury, w której zniknęła część gospodarczych budynków i tunel foliowy. Dom sąsiada dosłownie wisiał nad przepaścią.

O sprawie niezwykle groźnych zapadlisk w małopolskiej Trzebini pisaliśmy dwa miesiące temu. Wszystko zaczęło się we wrześniu od olbrzymiego huku na miejskim cmentarzu, obok osiedla bloków Gaj. Gdy grabarze przygotowujący miejsce pochówku obrócili głowy, zobaczyli, że spora część nekropolii tuż obok nich po prostu zniknęła. Olbrzymia, głęboka na blisko 10 metrów dziura pochłonęła bezpowrotnie kilkadziesiąt nagrobków ze szczątkami zmarłych. Niedługo później kolejne zapadliska wzbudziły strach na osiedlu domków jednorodzinnych Siersza. Na działkach Pawła Siewiorka i jego sąsiadki głębokie na kilka metrów dziury powstały kilka metrów od domów, w kilku innych popękały ściany. Mieszkańcy dobrze wiedzieli, co się dzieje: pod tą częścią miasta przez wiele lat działała kopalnia, w której prowadzono m.in. płytkie wydobycie – chodniki i wyrobiska znajdowały się kilkadziesiąt metrów pod ziemią. W latach 90. KWK „Siersza” zlikwidowano, ale – co również trzebinianom wbiło się w pamięć – proces ten przebiegał pośpiesznie i chaotycznie.

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-03-23

Tomasz Patora


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...