R E K L A M A
R E K L A M A

Świat modli się za Franciszka. Końca terapii nie widać

Do tej pory – 13 marca minie dokładnie dwanaście lat – to papież modlił się w intencjach świata, teraz jednak świat trwa modlitewnie przy Franciszku. W sobotę 8 marca, kiedy globalnie obchodzono Światowy Dzień Kobiet, minęły trzy pełne tygodnie hospitalizacji w klinice Gemelli papieża, leczonego tam na zapalenie płuc, ale końca terapii wciąż nie widać. 

Fot. Agnieszka Nowak-Samengo

W tym czasie doby względnie stabilnego stanu ciężkiego przeplatały się z dramatycznymi kryzysami oddechowymi. Było naprawdę krucho i ekipy telewizyjne przygotowywały się na realizację smutnego materiału na żywo. Dziennikarze zgromadzeni w okolicy wymieniali się newsami pozyskanymi nieformalnie od personelu i były to najczarniejsze sygnały. Wypatrywano nawet, czy na teren kliniki nie wjechał samochód do przewożenia zwłok! Policjanci przed wejściem sprawiali wrażenie zaniepokojonych, podminowanych, jakby wiedzieli już coś, czego publicznie nie ujawniono, ale przynajmniej pozwalali gromadzić się przed wejściem. Wpatrywanie się w okna wysokich pięter kliniki, aby ustalić, czy przy zapalonych światłach da się wypatrzyć z zewnątrz, co się dzieje w apartamencie Franciszka, stało się domeną korespondentów, osób z grona rodzinnego pacjentów i tych, którzy przyjechali specjalnie dla papieża, aby zapalić świeczkę, położyć kartkę z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia, zaśpiewać, zmówić zdrowaśkę.

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-03-12

Agnieszka Nowak-Samengo