Strasznego 7 października czołgistki z oddziału Faran walczyły przez niemal 17 godzin. Stawiły czoła islamistom, którym udało się przebić buldożerami barierę oddzielającą Strefę Gazy od terytorium Izraela. Ta utworzona w 2022 roku brygada pancerna jest wyjątkowa, bo jako pierwsza przyjmuje w swoje szeregi kobiety. Żołnierkom udało się zablokować terrorystów. Musiały walczyć, neutralizować i dosłownie miażdżyć napastników. Przyszły także z pomocą kapitan Shelly i jej żołnierzom, atakowanym przez grupę 70 uzbrojonych po zęby ludzi Hamasu.
Kapitan Shelly opowiada koszmarne wydarzenia monotonnym tonem. – Było ich bardzo wielu, a ja pod komendą miałam siedmiu mężczyzn i trzy kobiety. Jeden z naszych został śmiertelnie ranny. Myślałam tylko o tym, żeby nie pozwolić im zabrać jego ciała i żeby wyprowadzić z matni resztę moich ludzi żywych. W końcu przybyły dziewczyny z Faran i ich zneutralizowały.
Subskrybuj