R E K L A M A
R E K L A M A

Pod czarną banderą. Terroryzm morski przybiera na sile

Raz na trzy dni piraci atakują statek handlowy lub kuter rybacki. A politykom nie udaje się zrobić nic, aby poskromić morskich rozbójników.

Fot. Sebastian Jadowski-Szreder

Pochodzący z Montenegro (Czarnogóra) Bojan Radisić mógł przypłacić życiem spotkanie twarzą w twarz z somalijskimi piratami. W czwartek 6 listopada 2025 roku był kapitanem tankowca „Hellas Aphrodite” należącego do greckiego armatora i zarejestrowanego pod banderą Malty. Statek przewoził tysiące ton skroplonego gazu z portu Sikkah w Indiach do Durbanu w Republice Południowej Afryki, a trasa jego rejsu wiodła przez zachodnie wybrzeże Oceanu Indyjskiego. Gdy tankowiec znajdował się około 550 mil na wschód od wybrzeży Somalii, oficer dyżurny zauważył, że po płaskiej jak stół tafli wody do statku zbliża się duża łódź motorowa. Gdy była bliżej, zauważył na jej pokładzie kilku nastu mężczyzn uzbrojonych w lekkie karabiny maszynowe AK-47. Zbiorniki tankowca były w pełni zatankowane, więc „Hellas Aphrodite” osiągnął pełne zanurzenie, przez co jego burta wystawała z wody jedynie na 5 metrów. Uzbrojeni mężczyźni podpłynęli, przystawili drabiny i po nich wdarli się na pokład greckiego statku. Kapitan Radisić i 23 jego podkomendnych (5 Greków i 18 Filipińczyków) schronili się w tzw. cytadeli, czyli specjalnej, zamkniętej części tankowca, przygotowanej na wypadek ataku. Stracili jednak kontrolę nad statkiem. Tymczasem piraci zaczęli przeszukiwać wszystkie zakamarki „Hellas Aphrodite”, zabierając z kajut marynarzy m.in. pieniądze i kosztowności. Z bezpiecznego pomieszczenia kapitanowi udało się nawiązać połączenie ze strażą wybrzeża i wezwać pomoc. W rezultacie następnego dnia z odsieczą przyszedł okręt „Victoria” sił europejskiej marynarki wojennej „Atalanta”. Uzbrojeni komandosi podpłynęli w pobliże „Hellas” i zaczęli szykować się do odbicia statku. Nie uszło to uwadze piratów. Natychmiast zakończyli akcję, wsiedli z powrotem do łodzi motorowej i odpłynęli w stronę wybrzeża Somalii, zanim doborowa jednostka zakończyła przygotowania do szturmu. Marynarze stracili pieniądze i kosztowności, ale uszli z życiem.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-12-24

Leszek Szymowski