R E K L A M A
R E K L A M A

IKONOWICZ: Biznes może kraść bezkarnie

Witalij pracował w zakładzie meblarskim pod Warszawą. Kiedy po dwóch miesiącach nie wypłacono mu pensji, zgłosił się do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej po pomoc. Pojechaliśmy do firmy i próbowaliśmy przekonać szefa, żeby zapłacił za wykonaną pracę. Wyśmiał nas. Inni pracownicy potwierdzają, że to jest taka metoda. Biorą człowieka do roboty, nie płacą. A kiedy domaga się zapłaty, zwalniają i biorą następnego. 

Fot. Piotr Kamionka

Zawiedliśmy. Nie potrafiliśmy zainteresować całym zdarzeniem ani prokuratury, ani policji. Sprawa sądowa się wlecze. Od roku nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy! Witalij po raz kolejny poszedł do firmy po pieniądze. Był wściekły. Sprowokowany nie wytrzymał. Zaczął ubliżać właścicielowi. Stłukł przy tym jakąś szybę. Nikomu jednak nie wyrządził krzywdy. Policja zareagowała natychmiast. Wylądował na dołku. I przed obliczem prokuratora, bez pełnomocnika, złożył zeznania. Oczywiście zapewniliśmy mu obrońcę i mamy nadzieję, że nie pójdzie siedzieć.

Ostatnio też pomagaliśmy 50 Kolumbijczykom, którym ubojnia drobiu pod Skierniewicami nie wypłaciła pensji za miesiąc pracy w skrajnie trudnych warunkach. Po kilkanaście godzin w chłodni na dobę. Firma jest winna tym ludziom 140 tys. zł. Numer z niepłaceniem pracownikom z Kolumbii zdarzył się nie pierwszy raz. Poinformował nas o tym pośrednik, który zatrudnił podobną grupę ludzi dwa miesiące wcześniej i którym firma drobiarska jest winna 120 tys. zł. Okazuje się, że można w Polsce organizować takie obozy pracy bez żadnych konsekwencji. Bo jeżeli kradnie obywatel przedsiębiorca, a niepłacenie za pracę to też kradzież, to pozostaje bezkarny.

Oczywiście okradanie cudzoziemców, którzy przyjeżdżają do nas za chlebem, jest łatwiejsze, co nie znaczy, że w ten sposób nie okrada się również polskich pracowników. Praktycznie raz w tygodniu zgłaszają się do nas ludzie pracy, którym nie wypłacono wynagrodzenia. Zgodnie z brzmieniem art. 218 § 1a kk karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 podlega ten, kto wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy bądź ubezpieczenia społecznego.

Jednak to prawo stosowane jest wyjątkowo rzadko, a przepis wygląda na martwy. W kraju, w którym premier spotyka się z miliarderami i wzywa ich, żeby się bogacili, prawa pracownicze istnieją tylko na papierze. 

2025-06-09

Piotr Ikonowicz


Wiadomości
Dlaczego wyborcy nie wiedzą, jak głosować [FELIETON OGÓRKA]
Michał Ogórek
Zagraniczna prasa pisze o Nawrockim. Nacjonalista i eurosceptyk?
PKU
42 złote na minutę. Stanowski dobrze zarobił na wyborach
Bohdan Melka na podst. „Jak Stanowski zbił fortunę na wyborach i ile naprawdę zarobił”, Kanał Biznesowy
Wieczór wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Twarde zderzenie z rzeczywistością
Tomasz Gawiński
Społeczeństwo
Gdzie płacą policjantom najwięcej, gdzie najmniej?
(AS) Na podst.: euronews.com, cbc.ca
Krakowianie w Warszawie wyjdą na dwór. Frekwencyjne zakłady
Wojciech Barczak
IKONOWICZ: Biznes może kraść bezkarnie
Piotr Ikonowicz
Dziennik pokładowy podróży w miejscu. „Kieszonkowa metropolia” Tabaczyńskiego
Henryk Martenka
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Nikt nie wierzy, że zaginęła
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
Dzień z życia w piekle pracy – szokujące nagranie z Japonii porusza świat
AS na podst.: news.com.au, hindustantimes.com, bbc.com
Hymny narodów świata: Thurgau
Henryk Martenka
Egejska perła. Opowieść o Izmirze
Marcelina Szumer-Brysz
Lifestyle/Zdrowie
Polak w kosmosie. Co o locie myśli jego żona?
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Rowerem przez puszczę. Rozmowa z JOANNĄ BALAWAJDER
Tomasz Zimoch
WF ma znaczenie. Jak szkolne zajęcia wpływają na dorosłe życie?
A.M.
Gluten i celiakia. Czy każdy powinien unikać chleba?
Andrzej Marciniak
Goldenmark. Złoto prawie na każdą kieszeń
Krzysztof Tomaszewski
Angorka - nie tylko dla dzieci...