R E K L A M A
R E K L A M A

PSL – rodzinna miłość, czyli nepotyzm

W Przenajświętszej Rzeczpospolitej najbardziej rodzinną partią, rzec by można prorodzinną do kwadratu, jest PSL. Nie bez przyczyny rodacy twierdzą, iż to obrotowe ugrupowanie zajmuje się generalnie załatwianiem lukratywnych Posad Swoim Ludziom! 

Źródło: YouTube

Spadkobiercy Drzymały, Witosa, Gucwy, Pawlaka mają ciąg na bramkę! W zasadzie od początku transformacji ustrojowej skupieni są na obsadzaniu państwowych stanowisk swoimi bliskim, krewnymi, przyjaciółmi! Oczywiście zdają sobie sprawę z tego, że uprawiana przez nich polityka kadrowa nie znajduje społecznej akceptacji, ale tym się w ogóle nie przejmują! Robią swoje! Kosiniak-Kamysz, lider ludowców, przywódca chłopów, tych, co to żywią i bronią, nie widzi niczego nagannego w ułatwianiu kariery, załatwianiu lukratywnych posad członkom rodziny. Rzeczywiście nie ma niczego nagannego, ale tylko wtedy, gdy rodzina jest właścicielem zakładu, przedsiębiorstwa, hotelu, jakiegoś gabinetu… i do pracy w nim zatrudnia bliższą i dalszą familię. W przypadku polityków owa rodzinna miłość zwana jest NEPOTYZMEM!

To, co w Polsce wybrańcy narodu nazywają polityką prorodzinną, przypomina momentami strukturę i działalność mafijną! PSL-owcy przywiązani bardziej do paśnika niż do gleby powiadają, że kultywowanie tradycji rodzinnych – przechodzenie fachu z ojca na syna – nie jest wcale złem! Przeciwnie – jest wskazane i pożądane! Zgoda, jeżeli mówimy o konkretnym zawodzie, takim jak kowalstwo, rolnictwo, krawiectwo itp.! Nie da się jednak bez NACIĄGANIA, nawijania makaronu na uszy zaliczyć do takich profesji, gdzie z automatu z ojca na syna przechodzi zawód posła, senatora, prezesa spółek Skarbu Państwa! Za komuny żartowano, że w Polsce mnożą się ludzie, którzy z zawodu są dyrektorami.

Nikt nie docieka, dyrektorami CZEGO, ponieważ o tym, czego obejmą dyrekcję, decydowała PARTIA! PSL wywodzi się w prostej linii z ZSL – ubogiej, służebnej krewnej PZPR, toteż ciągle słychać śpiew i rżenie ZSL-owskich koni, ciągnących rodzinne bryczki na intratne, państwowe posady! 

2024-12-02

Antoni Szpak