R E K L A M A
R E K L A M A

Rosyjskie zakłady spirytusowe na celowniku Ukrainy. „To nie tylko Putinka”

Nowym celem skoordynowanych ataków ukraińskich dronów stały się rosyjskie zakłady spirytusowe. To nie tylko cios w Putinkę – podkreślają eksperci. 

Fot. Pixabay

– Dziś o 5.20 rano we wsi Rasskazowo, prawdopodobnie wskutek przylotu bezzałogowca, w przedsiębiorstwie Biochim doszło do wybuchu, a następnie pożaru – w ubiegły wtorek gubernator obwodu tambowskiego Maksim Jegorow potwierdził atak na największą gorzelnię w regionie. 

Szef obwodu tulskiego Dmitrij Miliajew raportował zaś, że podczas podobnych nalotów „ucierpiały pomieszczenia” zakładów spirytusowych w mieście Jefriemow oraz we wsi Łużkowski. Miejscowości te są oddalone od siebie o 150 km, trudno więc mówić o zbiegu okoliczności. Tym bardziej że czwartym celem zsynchronizowanego w czasie ataku stały się zakłady o wszystko mówiącej nazwie Etanol Spirt, ale już w obwodzie woroneskim. Jak zapewniał tamtejszy gubernator Aleksiej Gusiew, „nieznaczne” uszkodzona została jedna z hal produkcyjnych. 

Pozbawić Rosjan wódki?

Dlaczego ukraińskie dowództwo wybrało za cel właśnie te obiekty – czyżby po to, aby pozbawiając Rosjan wódki, pozbawić ich też bojowego ducha? O dziwo, takie ironiczne, bazujące na negatywnych skojarzeniach komentarze zjawiają się nawet w rosyjskich mediach. „To akcja PR, w pierwszej kolejności na użytek Zachodu. Do dzisiaj na Zachodzie są ludzie, którzy wierzą w stereotyp o Rosjanach z wódką i bałałajką” – czytamy opinię „anonimowego eksperta ds. rynku alkoholowego”, zamieszczoną przez portal Mashnews. 

Prawdziwe wyjaśnienie można znaleźć jednak nawet w oficjalnych profilach na stronach internetowych samych zaatakowanych obiektów. Na przykład wspomniana spółka Biochim spod Tambowa otwarcie chwali się, że obecnie „przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją mającą strategiczne znaczenie dla państwa: realizuje kompleksowe przetwórstwo surowca zawierającego cukier (melasy buraczanej) w różne rodzaje spirytusu”. 

„Jakkolwiek wydaje się to dziwne, spirytus może mieć zastosowanie nie tylko w branży spożywczej i medycznej, lecz także w przemyśle wojskowym. Można używać go do produkcji paliw, materiałów wybuchowych i innych substancji o strategicznym znaczeniu” – przytacza cytowane już Mashnews analityczną opinię Ildara Sattarova, twórcy platformy cyfrowej Zarządzanie Ryzykami. – W warunkach działań zbrojnych spirytus może być ważnym składnikiem dla zapewnienia pewnych rodzajów broni lub amunicji. Dla rosyjskiego naukowca, wynalazcy i przedsiębiorcy jest więc oczywiste, że czyni to wytwórnie spirytusu „logicznie atrakcyjnymi” celami ataków. 

Materiały wybuchowe

Strona ukraińska mówi o tym wprost. 

– Zakłady spirytusowe u Rosjan są wykorzystywane nie tylko do produkcji spirytusu, lecz także paliwa i materiałów wybuchowych dla wojska – oświadczył Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji w Radzie Bezpieczeństwa i Obrony. 

Jak więc podkreślił, wszystkie cztery przedsiębiorstwa, które wybrano za cel, to „obiekty wojskowe, mimo że zamaskowane jako coś innego”. 

– Trzeba rozumieć, że zakłady spirytusowe w Rosji to nie tylko Putinka, którą truje się naród, lecz także spirytus dla przemysłu obronnego. Przede wszystkim to dziedzina aerokosmiczna, to rosyjskie lotnictwo. W takich np. samolotach MiG- 31 spirytus jest ważnym elementem systemu paliwowego – potwierdza ukraiński ekspert ds. bezpieczeństwa Pawło Łakijczuk. – Oczywiście zniszczenia eliminujące kilka fabryk nie są krytyczne dla przemysłu, ale jeśli takie podejście będzie systemowe, to rosyjska armia odczuje skutek. 

W Rosji działa obecnie ponad 170 przedsiębiorstw produkujących etanol spożywczy. Stricte jako zakłady spirytusowe określa się 40 z nich. Cztery zaatakowane w zeszłym tygodniu „są duże, ale nie mają dominującej pozycji na rynku” – uspokajają rosyjskie media. Czy nie oznacza to jednak, że koło tych dominujących nie trzeba teraz będzie ustawić po baterii obrony przeciwlotniczej? To rosyjska armia też by na pewno odczuła. 

2024-10-29

CEZ na podst: mashnews.ru, svoboda.org, 24tv.ua, korespondent.net, telegraf.ua


Wiadomości
Zdobyć PAST-ę, czyli nasze DNA. Rozmowa z MARKIEM MILLEREM
Tomasz Barański
Czarno na białym. Jak powinniśmy oceniać Walusia?
Krzysztof Różycki
Andrzej Duda będzie pracować w MKOI i zajmie się sportem?
Zebrał: WA
Pokojowa Nagroda Nobla i antynuklearni wojownicy uderzają w Putina
EW na podst.: The Asahi Shimbun, The Japan Times
Sprawa TVN i Polsatu. Czy na pewno chodzi o ochronę przed rosyjskimi oligarchami?
Marek Palczewski
Społeczeństwo
Sigma. Rozmowa z ANNĄ WILECZEK
Tomasz Zimoch
Poradnik na czas wojny. To powinieneś wiedzieć
Wybrała i tłum. EW Na podst. Myndigheten för samhällsskydd och beredskap – Rządowej Agencji do Spraw Sytuacji Kryzysowych
Szkoła do wynajęcia. To odpowiedź na kryzys kadrowy
E.W. na podst.: Aleksandra Pezda. „Belfer do wzięcia”. „Newsweek” nr 50/2024
„W pustyni i w puszczy” ma już 50 lat
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Świat/Peryskop
Bożonarodzeniowy plac Świątego Piotra i 100 szopek w Watykanie
ANS na podst. vaticannews.va, ansa.it, rainews.it, sky.it, romatoday.it, ilpost.it
Rosjanie wywożą ukraińskie dzieci i przekazują rodzinom zastępczym
CEZ na podst.: 24tv.ua, newsonline.ua, currenttime.tv
Zmiany w Syrii. Obaliliśmy reżim!
(EW) Na podst.: CNN, BBC, Al Jazeera, Komsomolskaja Prawda
Francja. François Bayrou nowym premierem
(MS) LORIS BOICHOT © Figaro Syndication 2024
Wielkie otwarcie Notre-Dame de Paris. „Organy, obudźcie się!”
Magda Sawczuk
Lifestyle/Zdrowie
Godot de Mauroy. Twórczość Samuela Becketta
Leszek Turkiewicz
Angorka