R E K L A M A
R E K L A M A

Erdoğan stawia na religię. Turcja buduje meczety nie tylko u siebie

Hagia Sophia i Błękitny Meczet to słynne symbole Turcji. Ale to nie te dwie świątynie są dziś najnowszym religijno-cywilizacyjnym wyróżnikiem tego kraju. Rolę tę przejął potężny kompleks Grand Çamlıca Mosque. Meczet, który może pomieścić 63 tys. wiernych, a w przypadku trzęsienia ziemi schronić 100 tys., to „dziecko” prezydenta Erdoğana. 

Fot. Wikimedia

Mimo że Turcja wciąż pozostaje państwem świeckim, władza coraz bardziej wspiera budownictwo sakralne. Od 2019 r., kiedy otwarto meczet Çamlıca, Ankara rozpoczęła też religijno-cywilizacyjny „podbój” Bałkanów. Turcja zastąpiła tam Arabię Saudyjską, lidera w finansowaniu meczetów w tej części Europy. Powodem zmiany polityki Rijadu na Bałkanach i przekazania „pałeczki pierwszeństwa” Turcji jest projekt „Wizja 2030” księcia Bin Salmana, który za priorytetowe cele uznał odnawianie zabytkowych meczetów w Arabii Saudyjskiej oraz ochronę własnego dziedzictwa kulturowego. Z kolei dla Erdoğana nowe meczety i religijna infrastruktura stają się skutecznym narzędziem do zwiększania własnych wpływów na Bałkanach. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-10-14

ChS na podst. Deutsche Welle Bulgaria