Wspomnienie kambodżańskich przysmaków. Pająk w panierce i inne

Kiedy znajomi dziennikarze z sekcji kambodżańskiej międzynarodowego radia RFI częstują pająkami, larwami i świerszczami z rusztu, można się poczuć nieswojo. Niemniej insekty i pajęczaki delikatnie przysypane grubą solą morską po prostu rozpływają się w ustach. Szczególnie świerszcze i pająki. Uchodźcy z Kambodży, którzy już w drugim pokoleniu mieszkają w Paryżu i są bardziej francuscy niż wszyscy mieszkańcy Pałacu Elizejskiego razem wzięci, z wielką nostalgią wspominają tamtejsze przysmaki. 

Fot. Marek Brzeziński

No cóż, straszliwie „śmierdząca ryba” – nie można powiedzieć pachnąca, bo to byłoby niedomówienie – jest pochodnią, która rozpali nasze kubki smakowe. Kuchnia azjatycka kryje takie cuda, ale w swoim menu ma także umiarkowane wyczyny kulinarne. Kuchnia tajska, aczkolwiek egzotyczna i czasami zabawna dla podniebienia, nie jest aż tak bardzo skomplikowana, aby od niej uciekać. 

Zupki 

One są najczęstszym głównym wstępem do azjatyckiego dania. Zupa z wołowiną to bulion z kurczaka wymieszany z mleczkiem kokosowym. Dodajemy do tego kluseczki z czerwonym curry. Podgrzewamy, dorzucając posiekane łodyżki cytroneli, czosnek i młodą cebulkę, a także pokrojone w ćwiartki pomidory, imbir, łyżeczkę soku z limonki, a na końcu pocięty marynowany bambus. Doprowadzamy do wrzenia. Do miseczek wkładamy makaron ryżowy i kawałki surowej wołowiny. Zalewamy to wrzącym bulionem i posypujemy zieloną kolendrą. Zupa krewetkowa z cytronelą z dodatkiem kardamonu i czerwonych ostrych papryczek, wołowina duszona w mleczku kokosowym z czosnkiem czy kalmary w fioletowej bazylii, która ma wyjątkowy smak i aromat – to inne przysmaki tego regionu. 

No i paluszki 

Zwijamy w długie paluszki zmielone kawałki kurczaka, przekładamy je kardamonem i obtaczamy w panierce, do której dosypujemy odrobinę soli. Szczypta papryki cayenne lub jej „meksykańskiej kuzynki” – jalapeno. Pięknie „pieką” jedna i druga. Nawiasem mówiąc, od cayenne pochodzi nazwa stolicy Gujany Francuskiej. Ale wracając z Ameryki Południowej do naszej kuchni – przygotujemy teraz olej specjalnie przeznaczony do frytkownic (we Francji sprzedawany jest w dużych czerwonych baniakach). Gdy olej będzie już wystarczająco rozgrzany, wkładamy do siatki kurczaki i je przysmażamy. Teraz bierzemy narzędzie kuchenne, które Francuzi nazywają mandoliną, czyli coś w rodzaju miniszatkownicy, na której w połowie ubiegłego wieku chodzący od podwórka do podwórka specjaliści w tym fachu szatkowali kapustę, by potem gospodynie mogły ją zakisić na zimę. „Mandolina” była kiedyś bardzo niebezpiecznym instrumentem, bo ma ostrza jak brzytwy. Od kilku lat stanowi ona mniejsze zagrożenie dla naszych palców, bo sprzedaje się ją ze specjalnym „korkiem”, dzięki któremu można dokładniej przycisnąć warzywa czy owoce do ostrzy, a te kroją marchewkę, kapustę, cukinię albo jabłko na wąziutkie wstążeczki.

Niezłym rozwiązaniem jest dodanie pociętego w cieniutkie krążki surowego ogórka w skórce. Tak przygotowaną sałatkę – mix – posypujemy białym albo czarnym sezamem, możemy ziarnkami łuskanego słonecznika albo dyni. A można wszystkim razem. Teraz kropla octu balsamico i łyżka oleju z pestek winogron. Szczypta papryki espelette. Na talerz nalewamy sporo słodko-pikantnego sosu chili. Nakładamy ryż basmati. Długie ziarna o lekko orzechowym smaku. Na ryżu kładziemy kurczaka, którego po wyjęciu z frytkownicy osuszamy z oleju na papierowych ściereczkach. W kieliszkach możemy podać biały wytrawny riesling z Alzacji. Złotozielone smugi. Cierpkie wino o pięknym bukiecie owoców. 

2024-09-16

Marek Brzeziński


Wiadomości
Rada synodalna. Dostojnicy kościelni chcą zabrać ziemie, które sami sprzedali
Wojciech Barczak na podst. Justyna Burdon, „Własność” Magazyn Ekspresu Reporterów, TVP1
Powstanie rejestr psów i kotów
(KGB) na podst. Radio RMF FM
Wiatr ze Wschodu [REPORTAŻ ANGORY]
Piotr Kraska
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Mordercę ruszyło sumienie
Michał Fajbusiewicz
Igrzyska paraolimpijskie zaskoczyły. Tych rekordów nikt się nie spodziewał
MS © Figaro Syndication, 2024
W pojedynkę. W Polsce mamy ponad 5 milionów kawalerów
E.W. na podst.: Katarzyna Kazimierowska,. „Mężczyźni bez kobiet”. Onet.pl/Magazyn Pismo
Świat/Peryskop
Wspomnienie kambodżańskich przysmaków. Pająk w panierce i inne
Marek Brzeziński
To zszokowało Bułgarów. Maszyniści kazali pchać pasażerom pociąg
ChS na podst.: www.mediapool.bg, www.capital.bg
Agonia V Republiki. „Jestem pod czujnym okiem wszystkich Francuzów”
Leszek Turkiewicz
Bula Fidżi! Wspomnienia z rajskiej wyspy
Marcin Pawul
Hymny narodów świata: Telangana
Henryk Martenka
Lifestyle/Zdrowie
Polak w Hollywood. Angora na salonach
Plotkara
„Kocham seks i rodzinę”. 60-letni gwiazdor porno mówi o swoich marzeniach
ANS na podst.: corriere.it, vanityfair.it, lastampa.it, huffingtonpost.it, elle.com
Pedro Almodóvar i Złoty Lew. Reżyser otwarcie mówi o swoich poglądach
ANS na podst.: ilfattoquotidiano.it, repubblica.it, comingsoon.it, bresciamusei.com, corriere.it
Szaleństwo luksusowego wynajmu. Personel musi spełniać każdą zachciankę
MS, JORGE CARASSO MATHILDE VISSEYRIAS © Figaro Syndication 2024
Elita zaczęła oszczędzać? Luksusowe sklepy świecą pustkami
PKU, GUSTAV THEILE PHILIP PLICKERT © FAZ 2024
Angorka