Kuchnia baskijska, która jest pod wielkim wpływem Gaskonii i Béarn (paradoksalnie wykwintny sos berneński pochodzi nie stamtąd, lecz spod… Paryża), jest bogata w ryby, z czerwonym tuńczykiem w roli głównej. Taki płat tuńczyka w oliwie z rusztu, z grilla – palce lizać. To rejon, w którym zajadamy się owocami morza. Krewetki, langusty, kraby, homary. W słynnym we Francji porcie rybackim Saint-Jean- -de-Luz podadzą nam doskonałe faszerowane kalmary albo ttoro –
Tag: jedzenie
Ale go „rypło”. Choroba Zalewu Wiślanego
– Przez ostatnie miesiące jadłem dużo ryb. Nie jakieś małe, tylko takie po parę kilo – opowiada reporterowi. Ma ogrodową wędzarnię, obok pluska Zalew Wiślany, więc z pozyskiwaniem ulubionych węgorzy problemów nie ma żadnych. – Byle okazy były duże. Może właśnie w tej ekstrawielkości tkwi sekret? Bo duża ryba długo rośnie, jest zazwyczaj wiekowa, więc różnych toksyn zgromadzić w organizmie zdążyła
Ewa Wachowicz: Słodkie „pływające wyspy”
Muszę przyznać, że własny kurnik to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam. Dzięki niemu codziennie mam świeże jajka, ale to tylko część korzyści. Moje kury grzebią w ziemi, zjadają ślimaki, larwy i inne szkodniki, pomagając mi naturalnie dbać o ogród. Przy okazji spulchniają glebę i poprawiają jej strukturę, co pozytywnie wpływa na wzrost roślin. Ich ściółka i odchody trafiają do kompostownika, tworząc świetny nawóz – bogaty w składniki odżywcze
Kluseczki, krewetki i calvados. Pomysł na ciekawą ucztę
Najpierw calvados. To wódka z jabłek, którą produkuje się we francuskim królestwie tego owocu, w Normandii. Nazwę wzięła od departamentu Calvados w tej części kraju. Główne miasto to pełne uroku Bayeux, znane z ręcznie haftowanego płótna siedemdziesięciometrowej długości, przedstawiającego podbój Anglii przez Wilhelma I Zdobywcę, które ponoć powstało 30 lat po inwazji. Drugie miejsce to
Białoruś bez bulwy. Koniec kartoflanego mitu
Albo zmarznięte, albo zielone, albo z oczkami, albo nadgniłe. Głównie taki wybór od kilku tygodni oferują klientom białoruskie sklepy. – Świniom takich nie dają – żalą się konsumenci na filmikach udostępnianych w internecie. Sprawa jest wyjątkowo drażliwa, bo chodzi o ziemniaki, czyli wręcz o symbol Białorusi. Jej mieszkańców przezywano „bulbaszami”, czyli kartoflarzami, jeszcze za czasów ZSRR a przez całe dekady złośliwie nazywany agroführerem Łukaszenka budował wizerunek Białorusi
Ewa Wachowicz: Makaron ze szpinakiem i fetą
Mało kto wie, że prawdziwy ser feta wytwarza się wyłącznie w Grecji według tradycyjnej receptury. Jego historia sięga czasów starożytnych, a pierwsze wzmianki pojawiały się już w literaturze Homera, gdzie w „Odysei” wspomniano o owczym serze przechowywanym w glinianych naczyniach. Dziś feta posiada unijny certyfikat pochodzenia, co gwarantuje jej autentyczność i niepowtarzalny smak. Jeśli wybieracie
Guma arabska. Naturalny składnik o tysiącu zastosowań
Jej najwięksi producenci to Sudan, Czad i Nigeria. W celu pozyskania surowca najczęściej nacina się pień lub gałęzie i czeka na wypływ wydzieliny. Wycieka też ona samoistnie. Ze względu na właściwości zagęszczające, stabilizujące i pomagające w tworzeniu emulsji ze składników, które bez niej nie chcą się połączyć, mówi się o niej jako o substancji o tysiącu zastosowań. Starożytni Egipcjanie wykorzystywali
Nie wyrzucaj! Szypułki truskawek są zdrowsze, niż myślisz
Zielone ogonki zawierają błonnik, witaminę C, witaminę E, związki polifenolowe (takie jak kwas elagowy, kwas chlorogenowy, rutyna i katechina) oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, które działają przeciwzapalnie i korzystnie wpływają na funkcjonowanie mózgu. Obecne są w nich również luteina i beta-karoten – związki o silnym działaniu antyoksydacyjnym, odgrywające kluczową rolę w ochronie
Paryskie grzyby i farsz z mielonego kurczaka
A jednak to pochodzący z Paryża ogrodnik Chambry doszedł do wniosku, że opustoszałe kamieniołomy można wykorzystać do uprawy pieczarek polnych. Pomysł chwycił. Na paryskich targach stragany się zagotowały i pieczarki trafiły na stołeczne stoły. Od maleńkich, wielkości biedronki, po takie, przy których podstawki pod szklanki czerwienieją ze wstydu, że są takie małe. Okazało się, że
Owernia: kraina wulkanów, pleśniaka i kuchni z duszą
To z ich owerniackiego dialektu pochodzi słynne bistro, niesłusznie wywodzone z rosyjskiego, od kozaków. To teza, którą francuscy językoznawcy odrzucają. Bardziej prawdopodobne jest, że słowo to związane jest z regionalnym dialektem romańskim, z rejonów położonych bardziej na zachód od Owernii. Niemniej do Paryża trafiło w XIX wieku z przybyszami z krainy wulkanów i oznaczało handlarza