R E K L A M A
R E K L A M A

Austriackie gadanie, czyli obóz dla uchodźców. Powrót do przeszłości

Żandarm w okienku przypomina hitlerowca. Mimo to podchodzę do wartowni, zaciskam powieki i wyduszam z siebie: – Azyl, byte. W ten sposób 22 sierpnia 1981 roku stajemy się wraz z moim przyszłym mężem politycznymi uchodźcami w sławnym przejściowym obozie w Traiskirchen.

Fot. PxHere

***

Bez trudu przekraczamy austriacką granicę. Docieramy do Wiednia i jesteśmy jak dzieci we mgle. Czekamy kilka godzin, aż wróci do domu Heniek; w zaufaniu dostaliśmy w Warszawie ten kontakt – jak mu powiemy hasło, to on nam powie, co dalej robić. Dzięki informacjom uzyskanym od Heńka udaje nam się dojechać pod bramę obozu dla uchodźców. Przy murze wysadzanym żebrami z kutego żelaza stoi grupka ludzi rozmawiających po polsku.

– Dziś już zamknięte. Trzeba tu być jutro rano – informuje nas ktoś usłużny. Nie tak jak w Wiedniu. Pytamy o najbliższy sklep.

– Łatwo tam trafić. Tą ulicą prosto i polską ścieżką przez park. Idziemy trotuarem zasypanym odpadkami: pety, papierki, kapsle, resztki jedzenia. Kosze się przesypują. Żwirową alejkę w parku pokrywa dywan rozbitego szkła. Ławeczki okupują młodzi w większości mężczyźni. Butelki krążą z ust do ust. Słychać strzępki rozmów podchmielonych facetów: „K… Dzwoniłem na wędkę. K… Żona powiedziała…”; „…trzeba znowu do tej starej k… Czeszki pójść po jakąś zapomogę. Powiem jej, że mi się buty rozwaliły. Tylko muszę jakieś rozp… Wykombinować”; „Podobno będą do Szwajcarii brali…”. Zarośnięci, niedomyci, z dobytkiem w reklamówkach; śmierdzi tu potem, papierosami i tęsknotą do wyjazdu.

Obfitość towaru w Billi przyprawia o zawrót głowy. Kupujemy parę rzeczy. Przy wyjściu strażnik zagląda nam do torby. Podobno od przyjazdu Polaków przestępczość w miasteczku wzrosła o 200 proc.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-05-27

Ewa Korzeniowska


Wiadomości
Pod naszym patronatem. „Kredką i Piórem” sukcesem nastolatków
H.J.
Ambasador plus jeden. Brzezinski i Leonowicz, czyli „power couple”
Henryk Martenka
Wojna dronów. Ukraina tworzy własny arsenał w domowych warsztatach
AS na podst.: bbc.com, dw.com
Rząd na smyczy prezydenta. Kryptowaluty i psy tematem politycznych sporów
4bs
Okno na media. Wielki rozbrat Karnowskich
Andrzej Maślankiewicz
Społeczeństwo
IKONOWICZ: Wyrzucili z hospicjum na ulicę
Piotr Ikonowicz
Rama droższa od obrazu. Historia warszawskiego zakładu rzemieślniczego
Krzysztof Tomaszewski
Papier ma moc! Tylko on daje czytelnikowi całkowity kontakt z tekstem
(GK)
Inna czerń, inne światło. Pierre Soulages i magia początku
Leszek Turkiewicz
Świat/Peryskop
Rosja nasila ataki na ukraińską kolej. Ponad 3 tys. zniszczonych obiektów
AS na podst.: theguardian.com, bbc.com
Przymuszani do pokoju? Waszyngton ponawia presję na Kijów
CEZ na podst.: unian.ua, tass.ru, spiegel.de
USA rozważają podział Gazy na strefy „zieloną” i „czerwoną”
AS na podst.: theguardian.com, bbc.com, newarab.com, aljazeera.com
Kazachstan. Numer telefonu – sprawa polityczna
Marek Berowski
Kierunek Berat. Albańskie drogi i miasta okien nad oknami
Tomasz Mucha
Lifestyle/Zdrowie
Tylko połowa Polaków myje zęby dwa razy dziennie. Ekspertka o skutkach złej higieny
Andrzej Marciniak
Polacy coraz zdrowsi? Indeks Zdrowia rośnie, choć tempo spowalnia
A.M. na podst. Medonet
Nie tylko dystopie. Roboty, które ratują ludzi i środowisko
MH na podst.: bbc.co.uk, nbcnews.com, forbes.n1info.rs
AI pomoże zrozumieć mowę zwierząt? Przełom w badaniach
AS na podst.: dailymail.co.uk, sciencefocus.com
Angorka - nie tylko dla dzieci...