Twórca Muzeum Historii Polski odwołany. I to 3 lata przed końcem kadencji

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski, który wcześniej współpracował z rządami Donalda Tuska i Ewy Kopacz, opuści swoje stanowisko na trzy lata przed zakończeniem kadencji. Ministerstwo Kultury konsultuje decyzję o jego odwołaniu z różnymi instytucjami, jednak postanowienie w tej sprawie już zapadło.

Fot. YouTube

Kim jest Robert Kostro?

Robert Kostro to historyk, publicysta i dziennikarz, który w latach 80. działał w opozycyjnym Ruchu Młodej Polski. W 1996 roku ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Był redaktorem „Kwartalnika Konserwatywnego” oraz publikował w takich tytułach jak „Znak”, „Życie”, „Rzeczpospolita”, „Gazeta Wyborcza” i „Przegląd Polityczny”.

W latach 90. pełnił funkcję dyrektora Departamentu Spraw Zagranicznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Jerzego Buzka oraz szefa gabinetu politycznego ministra kultury Kazimierza Michała Ujazdowskiego.

W 2006 roku został mianowany dyrektorem Muzeum Historii Polski i był wielokrotnie wybierany na kolejne kadencje. Mimo że instytucja powstała w 2006 roku, dopiero w sierpniu 2023 uzyskała stałą siedzibę, choć wcześniej regularnie organizowano wystawy i publikacje w kraju i za granicą.

Kulisy odwołania

Portal Polskiego Radia 24 informuje, że Robert Kostro po 18 latach pracy zostanie odwołany ze stanowiska dyrektora Muzeum Historii Polski. Wcześniej „Rzeczpospolita” podała, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planuje usunięcie Kostro, podobnie jak innych dyrektorów instytucji kulturalnych.

Resort wysłał pisma do kilku organizacji, takich jak Stowarzyszenie Muzealników Polskich i Polskie Towarzystwo Historyczne, prosząc o opinie na temat odwołania Kostro. Według nieoficjalnych informacji, Kostro otrzymał wcześniej propozycję objęcia funkcji dyrektora Instytutu Pileckiego, ale odmówił.

Kulturalne czystki

Robert Kostro pełni funkcję dyrektora Muzeum Historii Polski od 2006 roku, czyli jeszcze za czasów rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Muzeum jednak zaczęto budować wiele lat później. Wówczas rządziło już PiS. Kostro niedawno informował, że wystawa stała powinna być gotowa na wiosnę 2026 roku.

Czystki w instytucjach kultury zachodzą obecnie bardzo często. Stanowiska w instytucjach kulturalnych stracili już m.in. Magdalena Gawin (była dyrektor Instytutu Pileckiego), Piotr Bernatowicz (były dyrektor CSW Zamek Ujazdowski) oraz prof. Jan Żaryn. Po zwolnieniu Żaryna z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej, instytucję przemianowano na Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza, a nowym dyrektorem został Adam Leszczyński.

Były szef MKiDN Piotr Gliński w programie „Gość Wiadomości wPolsce24” ocenił sytuację bardzo negatywnie:

Robert Kostro miał kontrakt do 2027 r. W związku z tym, że zbudował tak wspaniałą instytucję, tak wspaniały gmach, mimo wielu trudności i napięć, podpisałem z nim ten kontrakt. Teraz wyrzuca się go, bo jest niewygodny, dlatego, że… Nie wiem, może dlatego, że ze mną rozmawiał. Nie był nigdy członkiem partii politycznej, z której się wywodzę. Wcześniej przez 8 lat współpracował z rządami Tuska i pani Kopacz. (…) Osiągnęliśmy sukces, zbudowaliśmy to muzeum i Tusk się pewnie po prostu mści. Myśmy zbudowali coś, czego on nie budował. (…) Niestety, taka jest obecna władza. To prymitywna zemsta prymitywnych ludzi.

2024-09-13

Sebastian Jadowski-Szreder na podst. Salon24, Polskie Radio 24, Rzeczpospolita, wPolityce.pl