Mieszkanie z balkonem… poniżej poziomu gruntu

Przy ulicy Horaka 17 w Krakowie powstaje budynek, w którym jedno z mieszkań znajduje się... poniżej poziomu gruntu. Na zdjęciach opublikowanych w sieci przez radnego Łukasza Gibałę widać, że balkon przynależny do lokalu, przypominający bardziej odkrytą piwnicę, ogrodzony został wysoką siatką. Słusznie, ponieważ ktoś mógłby na ten balkon wskoczyć... czy raczej do niego wpaść. 

Fot. Łukasz Gibała

Dziennikarze TVP3 Kraków ustalili, że budzące kontrowersje mieszkanie i balkon są częścią domu jednorodzinnego, przerobionego na blok mieszkalny z mikrokawalerkami – może ich być nawet 17. Najniżej położone lokale inwestor nazywa mieszkaniami z tarasem, ale de facto są one suterenami, ponieważ znajdują się w połowie pod ziemią. – Kojarzy mi się to z Brazylią albo z Afryką, gdzie ludzie często mieszkają w takich warunkach – mówi na łamach portalu naTemat Łukasz Gibała, krakowski radny. Zaznacza też, że choć wszelkie zgłoszenia o takich inwestycjach trafiają do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, to nie każdą podobną inwestycję da się zablokować.

„Rzeczpospolita” informuje, że według Stanisława Mazura, zastępcy prezydenta miasta Krakowa, do Wydziału Architektury i Urbanistyki UMK nie wpłynęły wnioski dotyczące zgłoszeń zamiaru budowy, wykonywania robót budowlanych, zmiany sposobu użytkowania oraz wydania zaświadczeń o samodzielności lokali wskazanych przez radnego. – Deweloperom zależy po prostu, żeby ludzie kupili lokale i zamieszkali. Wiedzą, że wtedy dużo trudniej będzie nam ten stan odwrócić – przekonuje w NaTemat. pl Łukasz Gibała.

TVP3 Kraków wyjaśnia, jak wygląda schemat działania inwestorów w takich przypadkach. Szukają oni domów z jak największą liczbą okien, ponieważ każde z nich to potencjalny pokój. Budynki dzielone są potem na kilkanaście mieszkań, które często mają mniej niż 10 metrów kwadratowych. – Trudno w takich przypadkach mówić o patodeweloperce, a nawet o działaniach deweloperów. Kilkunastometrowe kawalerki nie są i nie będą nigdy mieszkaniami – mówi „Super Expressowi” Artur Celiński, redaktor naczelny miesięcznika „Architektura-Murator”.

Według polskiego prawa mieszkanie nie może mieć mniej niż 25 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. 

2024-11-30

ADO